Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Gwiazda Wolności 2018

Lubasz. 16 kwietnia w Szkołach im. I. J. Paderewskiego prowadzonych przez Edukację Lubasz odbyły się zawody sportowo – obronne "Gwiazda Wolności" dla uczniów „Edu” oraz klas gimnazjalnych Publicznej Szkoły Podstawowej w Lubaszu, a także „Mini Gwiazda Wolności” dla uczniów Publicznej Szkoły Podstawowej w Lubaszu. Tegoroczna edycja zawodów odbyła się w ramach trwających na terenie Gminy Lubasz VII Dni Pracy Organicznej.
Gwiazda Wolności 2018

Wszystko rozpoczęło się od krótkiej odprawy z uczestnikami sprawdzianu, podczas której Krzysztof Stróżyński omówił całą trasę i zadania, jakie trzeba było zaliczyć. Następnie uczniowie przystąpili do rozwiązywania testu wiedzy. W związku z trwającymi w Lubaszu działaniami dotyczącymi pracy organicznej, test poświęcony był sylwetkom I. J. Paderewskiego, ppłk. Z. Orłowskiego, księdza A. Ludwiczaka oraz Powstaniu Wielkopolskiemu.

Trasa tegorocznej „Gwiazdy” biegła wokół lubaskiego jeziora i obejmowała położone wokół niej tereny leśne. Na 12 kilometrowym odcinku wyznaczonych było 15 zadań do wykonania m. in: ciągnięcie opon, piramida z balotów, wejście na pięciometrową drabinkę linową, strzelanie do celu, przeprawa przez jezioro i bagna, czołganie, zadanie pożarnicze, małpi gaj czy rozkładanie i składanie „kałacha”.

Uczestnicy wykazali się zarówno bardzo dobrą sprawnością fizyczną, jak i wiedzą. Mimo niesprzyjających warunków pogodowych wszyscy uczestnicy ukończyli bieg. Ranking najlepszych zdobywców w każdej kategorii wyglądał następująco:

SZKOŁA PODSTAWOWA:

1. Durczak Hubert i Wernicki Adam; 34pkt

1. Polcyn Igor i Kotliński Ksawery; 34pkt

2. Szczyburska Wiktoria i Chojnacka Ewelina; 33pkt

2. Cichorek Fabian i Oelke Kacper; 33pkt

3. Wilk Wojciech i Głowacki Julian; 32pkt

3. Urbańska Katarzyna i Kawiniczak Olga; 32pkt

3. Sarzała Paweł i Kierstan Maksymilian; 32pkt

GIMNAZJUM:

1.Budaj Aleksander i Łusiewicz Rafał; 84pkt

2. Kaźmierczak Eryk i Mula Klaudia; 81pkt

3. Derkowski Jakub i Bednarek Nikodem; 69,5pkt.

EDUKACJA LUBASZ:

1. Urbaniak Klaudia i Kacper Waszyk; 101,5pkt

2. Wieczorek Marcin i Mikołajczak Patryk; 89pkt

3. Szczepański Maciej i Sęktas Bartłomiej; 88pkt

Wszystkim uczestnikom gratulujemy i dziękujemy za tak liczne zaangażowanie. Życzymy dalszych sukcesów oraz zapraszamy w przyszłym roku.

 

Zespół dziennikarski:

Tekst: Dominika Dziekan

Zdjęcia: Oliwia Kołdras, Sandra Łaguniak, Oliwia Bojańska



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: koloTreść komentarza: Świeć Panie nad Jego dusząData dodania komentarza: 11.03.2025, 00:01Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: refleksjaTreść komentarza: Ale ten wyrok dotyczy treści felietonów redaktora, które sąd uznał za puste informacyjnie. Natomiast skazaniec odniósł się nie do felietonu a do oficjalnego komunikatu Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego z 8 marca 2006, gdzie podano, że Mariusz Szalbierz we wstępnej fazie wypił co najmniej półtora flaszki czegoś obezwładniającego. Ratowano go podaniem soku grapefruitowego, a mimo to Mariusz Szalbierz cieszył się możliwością ubogacenia swojego wnętrza koniakiem zakupionym przez Redakcję. Zatem sąd osiurał się skazując nieboraka za treść wpisu opartego na prawdzie ujawnionej przez samego Szalbierza jako redaktora naczelnego.Data dodania komentarza: 10.03.2025, 10:44Źródło komentarza: Nowe życie po Bacutil-uAutor komentarza: mariuszowatość pustotyTreść komentarza: Niewyrażenie przez Mariusza Szalbierza krytycznego stosunku do swoich insynuacji o cechach przestępstwa znieważenia i pomówienia wynika z właściwości jego intelektu polegającego na niepamięci i niewiedzy. Bo jak kto nie pamięta, to skąd ma wiedzieć? Specjaliści niepamięci i funkcjonalnie związanej z nią niewiedzy mieszczą się dokładnie w zakresie pojęcia: imbecyl. Dlatego też sąd okręgowy w Poznaniu w roku 2014 stwierdził prawomocnie, że pisanina tego redaktora jest pusta, bez treści. Sąd podkreślił szczególną pustotę twórczości Szalbierza w segmencie opisu jego własnych zachowań, czynności, w tym nałogów.Data dodania komentarza: 10.03.2025, 09:45Źródło komentarza: Nowe życie po Bacutil-uAutor komentarza: pustotaTreść komentarza: Dzwoneczek jest pusty w środku, dlatego jest dobrym obiektem do rozważań o głośności i pustocie intelektu, którego miarą jest IQ, w tym przypadku o wartości jednocyfrowej. Podobnie ma pewien redaktor ulotki miesięcznej, polegujący jako wałkoń do góry dupą.Data dodania komentarza: 8.03.2025, 15:07Źródło komentarza: Nowe życie po Bacutil-uAutor komentarza: bhpTreść komentarza: Przy swojej specyfice mentalnej mógłby się zatrudnić gdzieś w pegeerze jako karbowy od bezpieczeństwa i higieny pracy ludzi rolniczego trudu.Data dodania komentarza: 8.03.2025, 14:59Źródło komentarza: Nowe życie po Bacutil-uAutor komentarza: perkusjaTreść komentarza: Według dokumentów sygn. IPN Po 00193/10 podpisanych przez dyrektora Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu dr hab. Rafała Reczka, ujawnionych przez Instytut Pamięci Narodowej na wniosek Janusza Lemanowicza, czytamy (karta 27, 28): Został przedstawiony wniosek o przekazanie materiałów operacyjnych dotyczących Jana Lemanowicza do archiwum Wydziału C KWMO w Koszalinie. Wniosek zatwierdził 19 maja 1975 roku zastępca Naczelnika Wydziału II KWMO w Koszalinie. Uzasadnienie: Po analizie materiałów operacyjnych na Jana Lemanowicza syna…,urodzonego…, narodowości polskiej, żonatego, wykształcenie średnie, członek PZPR, prezes PSS w Wałczu. Niżej wymieniony szkołę średnią ogólnokształcącą ukończył w 1939 roku w Wilnie. W roku 1941 został aresztowany przez Gestapo posądzony o posiadanie broni, następnie wywieziony na prace przymusowe do Królewca, gdzie pracował do wyzwolenia jako robotnik fizyczny przy kolei. Po wyzwoleniu osiedlił się w Wałczu, do roku 1949 pracował jako nauczyciel. Od roku 1950 pracuje w spółdzielczości a od roku 1953 na stanowisku prezesa PSS w Wałczu. W latach 1950-53 był na łączności byłego UBP w Drawsku, Słupsku, Wałczu pod ps. Kmicic. Pozyskany został na rezydenta, lecz sieci agenturalnej nie obsługiwał ponieważ w tym okresie trzykrotnie zmieniał miejsce zamieszkania. Współpracę z w/w zaniechano ponieważ został wybrany na członka Egzekutywy KP PZPR w Wałczu. W dniach 20.05 – 31.05.1962 r. wymieniony przebywał służbowo w Belgii z delegacją Centrali Społem. W związku z tym wyjazdem Jan L. Jako były tajny współpracownik otrzymał zadanie operacyjne do wykonania na terenie Belgii. Zadania tego były t.w. nie wykonał, ponieważ w Brukseli przebywał tylko dwa dni, a pozostały czas delegacja spędziła w Liege. Z uwagi na jego pozycję społeczną (członek Egzekutywy KP PZPR w Wałczu) jego operacyjne wykorzystanie jest niewskazane jak również brak podstaw do operacyjnego zainteresowania się jego osobą. W związku z powyższym wnoszę o przekazanie posiadanych materiałów operacyjnych do archiwum Wydziału „C” KWMO w Koszalinie i zakwalifikowanie ich do kategorii „B-20”. Zatem jak stwierdza Inspektor Wydziału II Gr. IV nie zatrudniano Jana Lemanowicza faktycznie od roku 1953. Z tego dokumentu wynika, że ostatnią próbą wykorzystania inteligencji Jana Lemanowicza w robocie operacyjnej był maj 1962 roku w Belgii. W dokumentacji IPN nie ma żadnego raportu, donosu, ani pokwitowania wynagrodzenia za robotę operacyjną. Nie ma też teczki pracy agenturalnej, co wskazuje, że nie raportował. Archiwizowanie dokumentów osobowych w roku 1975 było prawdopodobnie związane z Gierkowską reformą administracji państwowej i podziału terytorialnego kraju. Kto ma inne dane, niech poda do wiadomości. W razie, gdyby kto zechciał zapoznać się z dokumentami, nie tylko informacją ze spisu nazwisk IPN, może się zgłosić do mnie. Nie dopuszcza się żadnych fotografii, skanów, filmowania, kopiowania komputerowego itd, itp. Wszystko na pamięć do dekla.Data dodania komentarza: 8.03.2025, 12:27Źródło komentarza: Nowe życie po Bacutil-u
Reklamadotacje dla MŚP
Reklama