O kradzieży, trzcianeckich mundurowych poinformował właściciel. Z policyjnych ustaleń wynika, że 9 listopada br. około godziny 22.30 mężczyzna idąc ulicą zauważył skradziony pod koniec września br. swój motorower. Pojazd miał zmienioną tablicę rejestracyjną, lecz pokrzywdzony był pewien, że jest jego własnością, gdyż ,,poznał go po uszkodzeniach i małych remontach, jakie sam wykonał".
Funkcjonariusze niezwłocznie przystąpili do typowania sprawcy. Następnego dnia złodziej wpadł w ich ręce. Okazał się nim 17-letni mieszkaniec Trzcianki. W trakcie przeszukania mundurowi znaleźli silnik ze skradzionego motoroweru. Zaraz po zatrzymaniu 17-latek został przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał zarzut kradzieży. Podczas przesłuchania przyznał się do popełnienia przestępstwa i złożył wyjaśnienia. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
mł. asp. Karolina Górzna-Kustra
Napisz komentarz
Komentarze