Na długo w pamięci zostały 22 treningi, 100 godzin ciężkiej pracy, integracja i mnóstwo dobrej zabawy!
Miejsce Mocy wypełniło się śmiechem, sportowym duchem i nowymi przyjaźniami.
Nie ma krzty przesady w stwierdzeniu, iż stworzono wspólnie przestrzeń, gdzie każdy mógł przekraczać swoje granice, uczyć się, inspirować i czuć się częścią czegoś wyjątkowego.
Brawo!
To właśnie tam mieszają się łzy szczęścia, krople potu, przyjaźnie, miłość i ogromna praca – zarówno nad sobą, jak i dla innych.
Do dzisiaj płyną podziękowania dla osób, którzy były częścią tego sportowego święta – trenerom, wolontariuszom, rodzicom i zawodnikom oraz każdej osobie, która dołożyły swoją cegiełkę do tego, by Aktywność Start była tak wyjątkowym wydarzeniem.
Do życzeń dołącza się także niżej podpisany.
I Jak mówią! To nie koniec – to dopiero początek, szykujcie się na więcej!
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze