W ostatnich latach nieustannie rośnie w Polsce liczba zadłużonych firm, które z różnych tytułów, w tym z tytułu zaległości ze składakami na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, mają zobowiązania trudne już do udźwignięcia. Na przykład, w ciągu ostatnich trzech lat liczba firm zadłużonych w ZUS wzrosła aż o 20 proc. Dzieje się tak, mimo, że firmy będące w kłopotach mogą zwracać się do ZUS o odroczenie terminu płatności czy odroczenie terminu płatności składek, lub rozłożenie długu na raty.
Między innym z powodów zadłużenia wobec ZUS lawinowo rośnie obecnie liczba małych i średnich przedsiębiorstw, które upadają lub likwidują swoją działalność gospodarczą. Te najmniejsze natomiast firmy, jeśli mogą, to zawieszają swoją działalność. Tylko do września 2023r. roku, swoją działalność zlikwidowało lub zawiesiło już ponad 413 tys. firm. Sytuacja ta jest też przyczyną istniejącej i powiększającej się szarej strefy, ale nie będącej efektem tylko celowego przechodzenia do niej części firm, lecz bardzo często przymusową ich sytuacją, której nie mogą podołać musząc jednocześnie realizować swoje wcześniej zaciągnięte zobowiązania finansowe i kontraktowe.
- Przyczyn tego stanu rzeczy jest wiele, ale jedną z najważniejszych był i jest nierynkowy wzrost wysokości płacy minimalnej, a co za tym idzie radykalny wzrost nie tylko płac, ale także i zobowiązań małych pracodawców z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne – mówi Adam Szejnfeld. - W katalogu przyczyn tego negatywnego zjawiska jest także oczywiście przekształcenie przez poprzedni rząd Prawa i Sprawiedliwości w ramach tzw. Polskiego ładu, składki zdrowotnej w nowy, bardzo szkodliwy, zwłaszcza dla małych firm, wysoki podatek.
Z powodów, o których mowa wyżej, w sektorze mikroprzedsiębiorstw, małych i średnich firm sytuacja zdaje się być alarmująca. W związku z tym senator Szejnfeld skierował do Premiera RP Donalda Tuska poniższe pytania:
1. Czy planowane jest przywrócenie takiego statusu składki zdrowotnej lub podobnego, jaki miała ona przed zmianami dokonanymi przepisami wprowadzonymi w ramach tzw. Polskiego Ładu? Jeśli tak, to kiedy i od kiedy nowe przepisy będą obowiązywały?
2. Czy planowana jest reforma zasad kształtowania wysokości płacy minimalnej, w tym na przykład także jej ewentualnego zróżnicowania poprzez dostosowanie do średniej na danym terenie, a nie równej w skali całego kraju, co stawia w bardziej niekorzystnej sytuacji firmy działające w biedniejszych częściach Polski (a tam one powinny szczególnie dobrze się rozwijać tworząc miejsca pracy, bowiem w tych rejonach także i bezrobocie jest wyższe)?
3. Czy planowane są nowe rozwiązania dotyczące obowiązku płacenia składek na ubezpieczenia społeczne przez mikroprzedsiębiorców oraz małe i średnie firmy, np. tzw. „dobrowolny ZUS”? Jeśli tak, to jakie, na jakich zasadach i od kiedy?
4. Czy jest szansa na wprowadzenie rozwiązań prawnych ratujących sytuację bardzo wielu mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich firm, jeśli nie na przykład poprzez ich oddłużenie, to choćby poprzez nienaliczanie odsetek za zwłokę, wprowadzenie możliwości przedłużenia terminu zawieszenia pozostałych do spłaty zobowiązań przedsiębiorstw z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne w części finansowej przez ubezpieczonych i płatnika oraz na ubezpieczenie zdrowotne, których termin minął, lub zostały one wcześniej rozłożone na raty, albo których termin płatności został odroczony?
5. Czy, a jeśli tak, to jakie są planowane inne propozycje ratunkowe na rzecz mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich firm będących na skutek polityki minionych rządów w bardzo trudnej sytuacji finansowej?
- Na koniec, w nawiązaniu do treści oświadczenia i zadanych pytań, chciałbym zwrócić uwagę Pana Premiera także na konieczność reformy sytemu stanowienia prawa oraz odnowienia dialogu społecznego i współpracy z partnerami społecznymi, zniszczonego w minionych ośmiu latach, bez czego żadne reformy i systemy nie będą działać optymalnie przynosząc oczekiwane przez nas wszystkich pozytywnych efektów – podsumowuje senator Szejnfeld.
(red)
Napisz komentarz
Komentarze