Zdaniem nowej przewodniczącej ostatnie cztery lata rzadów koalicji PO-PSL to lata stracone. Ale nie miała też ciepłych słów dla obecnie rządzacej partii PiS, która z kolei zafundowała nam atak na demokrację, brak poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji.
Katarzyna Lubnauer:- Trójkąt Weimarski praktycznie przestal istnieć, w Grupie Wyszehradzkiej zostały nam tylko Węgry, bo z Czechami i Słowacją sojuszu już nie ma. Takie rzeczy zagrażaja nam bezpośrednio. Ale są też inne zagrożenia naszego bezpieczeństwa, chociażby w sferze służby zdrowia. PiS w tej dziedzinie nie zrobiło nic. Przez dwa lata ich rządów kolejki sie wydłużyły, sa protesty lekarzy, nie ma pomysłu na uzdrowienie sytuacji.
Skonstruowano sieć szpitali, gdzie jak za dawnych czasów środki beda płynąc według rodzielnika. A rząd myśli, że jak powie, że w służbie zdrowia jest dobrze to ludzie przyjmą, że jest dobrze.
PiS chwali się wzrostem gospodarczym, który akurat nie jest zasługa rządów tylko nas, ludzi pracujacych. Dlaczego nie wykorzystano tego wzrostu, by np. wspomóc służbę zdrowia? Bo nie ma wizji. PiS wprowadza zmiany chaotycznie, sa to zmiany nieprzemyślane, często ideologiczne.
Pomysły na zmiany ma za to partia Lubnauer. Jedną z nich jest – jak zaznaczyła przewodnicząca- program Aktywna Rodzina- ulepszona wersja 500 plus. Nie 500 zł na drugie i koleje dziecko, tylko po 250 na każde. Pomysł N o tyle przewyższa pisowski, że objałby około 90 procent dzieci, podczas gdy 500 plus obejmuje około 57 proc. (bo jeśli pierwsze dziecko dorośnie, drugie wypada z programu).
***
Zgodnie z zapowiedziami organizatorów sobotnie spotkanie w Pile było pierwszym wydarzeniem z cyklu „Porozmawiajmy o samorządzie”. Nie mogło sie więc obyć bez rozmów o funkcjonowaniu samorządu i nadciągających wyborach samorządowych.
Katarzyna Lubnauer:- Musimy zbudować silną opozycję, która wspólnie wygra kolejne wybory. Rozmaiwałam już z PSL, wkrótce odbędę spotkania z PO i SLD. Chodzi o wspólny front, każda partia ma zachować swoją tożsamość, żeby jej wyborcy wiedzieli, na kogo głosują. Trzeba zablokować pochód PiS do samorzadów. Mają Sejm. Senat, mają sądy, prokuraturę, Trybunał Konstytucyjny, KRS, media publiczne. Jeżeli nie będzie nad nimi żadnej kontroli to moga pomyśleć, że już wszystko im wolno. Wygrana PiS w samorządach oznacza, że nie będziemy już mieli swojego demokratycznego państwa.
Zdaniem Lubnauer jeżeli sprawdzi się taki czarny scenariusz ludzie zaczną emigrować z przyczyn ideologicznych.
Padło też trochę gorzkich słów w komentarzu do wydarzeń bieżących. Okazało się, że przewodnicząca Nowoczesnej nie ma dobrego zdania o desygnowanym na premiera Mateuszu Morawieckim. Uważa go za osobę niekompetentną.
Lubnauer:- Nowy premier nie zna się na gospodarce. Wyrósł na fachowca po rzekomych sukcesach na polu ściągalności VATu, tymczasem okazuje się, że za rok 2016 sciągalność jest jeszcze gorsza niż była- wynosi minus 0,2 proc. Dlaczego więc człowieka po studiach historycznych okrzyknięto guru od gospodarki i prezes wskazał go na premiera? Bo prezes też się nie zna na gospodarce.
- Chcemy – podsumowuje Lubnauer- państa, które jest transparentne, bezpieczne, stabilne, demokratyczne. Nie jesteśmy mniejszym złem. Mamy dużo do zaoferowania i chcemy, żeby Polska była lepsza niż jest.
Zważywszy, że w regionie nie mamy posła w barwach Nowoczesnej, sobotnie spotkanie w Pile cieszyło sie sporym zainteresowaniem. Przybyło na nie około 200 osób.
Napisz komentarz
Komentarze