Legendarny działacz Solidarności, Andrzej Gwiazda wraz z żona Joanną gościli w Pile w ramach obchodów 36. rocznicy wprowadzenia w Polsce stanu wojennego. Podczas spotkania w Młodzieżowym Domu Kultury małżeństwo PRL-owskich opozycjonistów opowiadało m.in. o okolicznościach demontażu komunizmu, wydarzeniach z 1981 roku i roli w nich Lecha Wałęsy.
Zdaniem Andrzeja Gwiazdy upadek systemu komunistycznego zaplanowany był dawno, a Solidarność to wypadek przy pracy: - Proszę sobie wyobrazić, że jakiś komunista nagle by powiedział: likwidujemy system. Od razu stanąłby pod ścianą. Dlatego oczywistym jest, że pomysł ten był przemyślany pod kontrolą i bardzo drobiazgowo. Musiał być też przygotowany pod takim kątem, żeby zabezpieczyć interesy konkretnych osób czyli sowicie je wynagrodzić. Na przeszkodzie mogło stanąć tylko społeczeństwo. Dlatego należało stworzyć grupę, która zyska społeczne zaufanie. Jeśli pod takim kątem spojrzymy dziś na opozycję w Polsce, zachowanie niektórych stanie się dla nas jasne. W czasie Solidarności wszyscy walczyli za miliony. A później okazało się, że jedni mieli na myśli ludzi, a inni pieniądze. Po roku 1989 taki podział się utrzymał.
***
Andrzej Gwiazda urodził się w 1935 roku w Pińczowie. Inżynier elektronik, związkowiec, nauczyciel akademicki, publicysta, współtwórca Wolnych Związków Zawodowych Wybrzeża i NSZZ „Solidarność”. Brał udział w wydarzeniach marcowych w 1968 oraz w grudniowych w 1970. W 1976 wspólnie z żoną Joanną napisał list do Sejmu PRL wyrażający poparcia dla postulatów Komitetu Obrony Robotników. Wkrótce oboje otrzymali zakaz opuszczania granic PRL.
Po wybuchu strajku w 1980 został członkiem prezydium Międzyzakładowego Komitetu Strajkowego w Stoczni Gdańskiej. Współtworzył NSZZ „Solidarność”, był wiceprzewodniczącym związku, jednym z dwóch zastępców Lecha Wałęsy. Uczestniczył w negocjacjach ze stroną rządową. 13 grudnia 1981 został internowany, zwolniony w 1984 na mocy amnestii.
Należał do grupy, która sprzeciwiała się rozmowom z władzami PRL prowadzonym pod przewodnictwem Lecha Wałęsy. Nie brał udziału w tworzeniu Komitetu Obywatelskiego ani obradach Okrągłego Stołu. Należy do głównych oponentów Lecha Wałęsy.
Kilkakrotnie odznaczony. 3 maja 2006, w uznaniu znamienitych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej, za działalność na rzecz przemian demokratycznych i wolnej Polski, prezydent Lech Kaczyński uhonorował go Orderem Orła Białego (biogram na podstawie Wikipedii).
***
Andrzej Gwiazda:- Po co był ten stan wojenny? Żeby zmienić kierownictwo Związku. Cel ten został osiągnięty. A później usłyszeliśmy, że pierwszy milion trzeba ukraść, że bezrobocie jest korzystne itp., że nie liczy się człowiek uczciwy. Obowiązuje władza silniejszego, chciwość, zysk i siła przebicia.
Polska była dla imperium krajem peryferyjnym, biednym gdzie można zbyć nietrafioną produkcję, gdzie w czasie spadku koniunktury można przerzucić koszty, a w czasie jej wzrostu pozyskać tanią siłę roboczą. Podczas wizyty w stanach mieliśmy spotkanie z politykiem z zachodniego wybrzeża. Zapytał nas jak sobie wyobrażamy polską niepodległość z naszym wykształceniem i rozwojem gospodarczym. Przecież zachwialibyśmy rynkami światowymi. Stad się wziął plan Balcerowicza. On nic nowego nie wymyślił. Na miejscu komunizmu powstał neoliberalizm. Bo przecież trzeba było zadbać o swoich i zrekompensować im gniew społeczny.
Wszyscy wiemy jak źle było w LOT (Niemcy chcieli ich kupić), jak słabo było w naszym kolejnictwie. A wystarczyło tylko zmienić ludzi i nagle sytuacja zmieniła się diametralnie.
Gwiazda oświadczył, że dla niego stan wojenny nadal trwa. I będzie trwał dopóki w sądach orzekać będą ci sami sędziowie, którzy orzekali na mocy bezprawnego dekretu o stanie wojennym.
***
Podczas spotkania w pilskim MDK głos zabrała również żona Andrzeja Gwiazdy, Joanna. Mówiła dlaczego władzy nie w smak była Solidarność- bo związek żądając podwyżek płac dla ludzi przyczyniał się do wzrostu kosztów utrzymania społeczeństwa. A po co jej zdaniem był stan wojenny?:- Pierwszym celem stanu wojennego było psychiczne i fizyczne osłabienie społeczeństwa, likwidacja demokracji i wszelkich swobód obywatelskich. Ponadto miał ugruntować pozycję Lecha Wałęsy. Na jego autorytecie była zbudowana cala koncepcja częściowo wolnych wyborów, Okrągłego Stołu i planu Balcerowicza.
W stanie wojennym obowiązywała wciąż doktryna Breżniewa wzywająca państwa imperium do ingerencji zbrojnej jeśli zagrożona jest integralność Układu Warszawskiego. Tak było przecież z Czechosłowacją. Zastanawialiśmy się, jak to będzie z nami. Z analiz wynikało, że ZSRR nie zechce ingerować, bo miał na głowie sprawę Afganistanu i kryzys. ale pewności nie było.
Gorbaczow robił pierestrojkę w 1985 roku. U nas następowały powroty z internowania, można było nadal działać. Na co więc czekali ci wszyscy ludzie skupieni wokół Wałęsy? Przecież Okrągły Stół było dopiero w 1989. Wygląda na to, że trwała wojna podjazdowa kto będzie partnerem Kiszczaka przy planowanym porozumieniu.
***
Joanna Beata Duda-Gwiazda urodziła się w 1939 r. w Krzemieńcu. Inżynier okrętowiec, publicystka, działaczka opozycji demokratycznej w PRL, dama Krzyża Wielkiego Orderu Odrodzenia Polski. Od 1962 do 1968 należała do PZPR. Później działała w opozycji. Od 1978 w Wolnych Związkach Zawodowych Wybrzeża, redaktorka związkowego pisma "Robotnik Wybrzeża". W 1979 uczestniczyła w proteście głodowym w Kościele Świętego Krzyża w Warszawie, podjętym w ramach solidarności z aresztowanymi działaczami czechosłowackiej Karty 77. W sierpniu 1980 uczestniczyła w strajku w Stoczni Gdańskiej. Była współautorką 21 postulatów MKS. Po powstaniu "Solidarności" zasiadała w Prezydium MKS w Stoczni Gdańskiej i była jego rzecznikiem prasowym. W latach 1980-1981 była członkinią gdańskiego Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność". 13 grudnia 1981 została internowana. Zwolniona w 1982. W latach 1982-1983 wydawała pismo "Skorpion", natomiast w latach 1983-1986, 1989-1997 – "Poza Układem". Należała do przeciwników Okrągłego Stołu. Jest stałą współpracowniczką "Nowego Obywatela" (biogram na podstawie Wikipedii).
***
W ramach tegorocznych obchodów w Pile rocznicy stanu wojennego 13 grudnia złożono kwiaty przy tablicy pamiątkowej na Rondzie Solidarności. 14 grudnia natomiast w kościele pw. Św. Rodziny odprawiona została msza święta w intencji Ojczyzny. W jej trakcie poświęcono figurę księdza Jerzego Popiełuszki, która stanęła w pilskim biurze zarządu NSZZ Solidarność. Bezpośrednio po mszy odbyło się spotkanie z Joanną i Andrzejem Gwiazdą. Po spotkaniu uroczyście otwarto wystawę fotografii Marka Lapisa „Biało-czerwona”. Głównym organizatorem wydarzeń było stowarzyszenie Effata.
(acz)
Napisz komentarz
Komentarze