Dziecko trafiło do szpitala we wtorek rano. Było nieprzytomne, miało liczne obrażenia, w tym obrażenia głowy. Zmarło w trakcie operacji.
W środę rano policja zabezpieczyła dokumentację medyczną. 24-letnia pilanka-matka dziewczynki i jej mąż (nie jest biologicznym ojcem dziecka) zostali zatrzymani. Na godzinę 15 zaplanowano sekcje zwłok, która ma dać odpowiedź na wiele ważkich pytań w sprawie tej tragedii.
Kilka miesięcy temu u dziewczynki stwierdzono obrażenia ciała, mogące wskazywać na pobicie. W lutym takie powiadomienie miało trafić do pilskiej prokuratury.
W rodzinie jest jeszcze dwoje dzieci. Nie stwierdzono patologii.
Więcej w następnym wydaniu TN
Napisz komentarz
Komentarze