Po roku 2020 rolnicy staną przed wielkim problemem. Planowane jest drastyczne cięcie unijnych środków na polską wieś.
Poseł Krzysztof Paszyk:- Na dopłaty bezpośrednie będzie o 2,5 mld euro mniej. Jeszcze więcej cięć czeka nas jednak w polityce rozwoju obszarów wiejskich. Z blisko 11,6 mld euro zostanie tylko około 8 mld euro. To efekt nieodpowiedzialnej polityki rządów PiS i jego permanentnego machania szabelką.
Poseł wyraził swoje oburzenie również w związku z podwyżką cen paliw:- W jednym dniu premier broni minister Rafalskiej i premier Szydło przekonując, że dbają o Polaków, a później wprowadzana jest oplata paliwowa. Politycy PiS mówią o nowym programie wyprawka plus i chcą włożyć pieniądze do jednej kieszeni obywatela, a nową ceną paliwa wyciągają je z drugiej kieszeni. To skandal. To zwykły skok na kasę Polaków. Niby rząd mówi, że dba o najuboższych, a podniesienie cen paliw uderzy właśnie w nich, bo podrożeje wszystko.
Obecny na konferencji wicemarszałek wielkopolski, Krzysztof Grabowski mówił m.in. o programie pomocy dla pszczelarzy i dofinansowaniu sadzenia miododajnych drzew:- Jesteśmy pierwszym regionem w Polsce, który przeznaczył w ramach wsparcia pszczelarzy 1 mln 600 tys zł na zakup sadzonek miododajnych drzew. W tym roku posadzonych zostanie 24, 5 tys takich drzew- powiedział wicemarszałek.
Krzysztof Grabowski odniósł się również do nowej ustawy Prawo Łowieckie, która okazała się problematyczna. Na jej mocy szacowaniem szkód wyrządzanych w rolniczych uprawach przez dzikie zwierzęta mieli się zajmować sołtysi, co z oczywistych powodów nie jest praktykowane. Sołtysi po prostu ani nie zostali w tym kierunku przeszkoleni, ani nie mają na to czasu zajmując się własnymi gospodarstwami. Dlatego niedawno zorganizowano w tej sprawie wielkopolskie forum. Zebrano na nim 1200 podpisów pod wnioskiem o zmianę ustawy. Według nowego pomysłu szkody maja szacować pracownicy ośrodków doradztwa rolniczego.
(acz)
Napisz komentarz
Komentarze