Wędkarze zajęli swoje stanowiska już wcześnie rano, choć same zawody, rozpoczęły się o godz. 9. Pogoda sprzyjała, lekkie słońce, choć jak wyznali wytrawni wędkarze na to, czy ryba bierze wpływ ma wiele czynników, nawet ciśnienie powietrza…
Ale na brzegu pojawili się w końcu zawodowcy, wyposażeni w profesjonalny sprzęt. Co chwilę dokarmiali ryby, a potem podrzucali wędki, wiadomo ze zdobyczą… Najczęściej do wiader wpadały płocie.
- Ryby, które są w okresie ochronnym, czy nie spełniają norm wymiarowych, natychmiast lądują z powrotem w wodzie – wyjaśnił Józef Jeziorski, główny sędzia główny i współorganizator zawodów.
Zawodnicy łowili 4 godziny. Potem ryby były ważone. Najwięcej złowił Roman Kijek, członek zarządu ON PZW w Pile - ponad 4,8 kg ryb, drugie miejsce zajął Ryszard Dymek, wiceprezes zarządu: ponad 4,3 kg, trzecie miejsce Patryk Drewny, który złowił ponad 4,1 kg ryb. Po ważeniu ryb, wszystkie z powrotem wrócił do wody.
Puchary zwycięzcom wręczyli Eligiusz Komarowski, starosta pilski oraz Krzysztof Pabich, radny Rady Powiatu w Pile. Złożyli też oczywiście gratulacje zwycięzcom. W zawodach rywalizowało 22 wędkarzy, w tym dwie kobiety.
pp
Napisz komentarz
Komentarze