„Szydercy” - odcinek 21.

Ten wpis nie wchodzi na faktypilskie, co nie dziwi. Na czas oczekiwania na Zbawiciela będącego miłością i braterstwem przypominamy pełne pozytywnych emocji wpisy nieznanych sprawców o lemanie skurvysynu łącznie z linkami dostępu. lemanchójowicz17:40, 24.10.2023 Wybarłożył się - i od razu 9 razy wychędożył 💩💩💩💩💩💩💩💩💩. Umysłowy przychlast😡🤠 za 3 dni skończy 78 lat, a we łbie budyń😡🔥💩 https://faktypilskie.pl/pl/638_felietony/25155_pilski-hejte https://faktypilskie.pl/pl/19_wiadomosci-z-regionu/635_pila/23429_pilski-hejter-skazany-prawomocnie.html#dodaj-komentarz 27-10-45 11:26, 26.10.2023 jutro będzie 78 lat, jak krocze kapeluśnicy wypluło na świat przyszłego hejtera o mordzie urokliwej niczym dópa. Wieprzok💩😡💩 11:41, 26.10.2023 1 bruzda nieustannie gniecie 🔥🔥🔥 parszywego z charakteru💩 i mordy starca😡🤠. Więc się dalej kasztani. 💩💩💩 Tradycyjnie smrodziarsko popjerdując górą😡 albo dołem💩 - nieważne, którym otworem, bo wizualnie bez różnicy👍🤣. Tym sposobem następują kolejne niekontrolowane erupcje🔥🔥🔥 w 1-bruzdowym banianku głównego idjoty😡🤠🙄 z familii społecznych degeneratów: Janusz ZawszeUcisk🔥😡🔥😡🔥😡🔥😡🔥😡, notoryczny kopiuj-wklej, 78 old😡 z mordą wiecznie czerwoną 😡😡😡od permanentnego hejtu💩💩💩🔥, intelektualna ameba z wyrokiem, buc, prymityw, przychlast, prostak o knajackim języku i aparycji trafionego obuchem wieprza 💩😡;

Żeśmy zapomnieliśmy, jak to u redaktora z wiochy, że 8 września nasz ulubiony sędzia - według Noski z kompleksem Boga - miał 63 urodziny. Mariusz Sygrela wkracza w wiek starca.

Na usprawiedliwienie naszych bojców podamy, że oni nie wywalają na tym portalu wpisów nieżyczliwych. Ten portal zależy od Barabasza. Natomiast przekleństwo dziennikarstwa kablowego 77400 pilskatv, Ceranowski, który - pożal się Boże - aspirował do funkcji prezesa TVP, wywala bez śladu wpisy, które mu się nie podobają. To śmieciowość totalna całego przedsiębiorstwa Ceranowskiego działającego pod nazwą KonArt (konfident artysta).

Hejtem jest ze strony Szalbierza inkryminacja medialna, jakoby Lemanowicz brał udział w zabójstwie Ryszarda Winkowskiego. Hejtem ze strony Szalbierza jest publiczne imputowanie Lemanowiczowi ćpania, jarania. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja wierszem i prozą, że Lemanowicz jest góvnem, łajnem, chamem, prostakiem, świnią. Hejtem ze strony Szalbierza jest w publikacji medium podającego się za informacyjne, karykaturalne fałszowanie wizerunku Lemanowicza. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja zawarta w publikacji w Tygodniku Nowym z 11 lipca 2006 jakoby matka Lemanowicza była kurwą. Hejtem ze strony Szalbierza jest uganianie się za synem Lemanowicza, zaglądanie mu do tyłka, czy czasem nie jest pederastą. Hejtem ze strony Szalbierza jest użycie zdjęcia syna Lemanowicza w Nowym Jorku 2011 i ucieczka przed sądem w niewiedzę, czyje zdjęcie umieścił bez pytania na swojej stronie internetowej faktypilskie.pl. Nie zamieścił wymaganej przez prawo prasowe winietki źródła pochodzenia cudzego dzieła. Dla ilustracji hejterskiego tekstu promującego przemarsz przez Piłę różnych zboczeńców, dewiantów, uranistów, transwestytów, pedałów i lesb dopuścił się zbrodni kradzieży cudzego dobra lub co najmniej paserstwa od złodzieja, kumpla z kablówki miejscowego układu medialnego. Hejtem ze strony Szalbierza jest szwendanie się po mieszkaniu Lemanowicza w trybie białego przeszukania i publiczne sprawozdanie w Internecie, co on tam ma, nie wyłączając wyposażenia kibla. Hejtem ze strony Szalbierza jest sfałszowanie podpisu prywatnego oskarżenia i napuszczenie córki Mileny na wytoczenie sprawy karnej dla wsadzenia Lemanowicza do więzienia na 10 miesięcy. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja jakoby Lemanowicz zwracał się grubiańsko do swojej żony. Hejtem ze strony Szalbierza jest publikacja w Tygodniku Nowym sfałszowanego zdjęcia wizerunku żony Lemanowicza. Hejterską zbrodnią Szalbierza jest nieuprawnione zgłoszenie Lemanowicza do konkursu zorganizowanego przez Tygodnik Nowy. Hejterskim występkiem Szalbierza jest publikacja w prasie sfałszowanego adresu IP komputera Lemanowicza.

Hejtem jest ze strony Szalbierza inkryminacja medialna, jakoby Lemanowicz brał udział w zabójstwie Ryszarda Winkowskiego. Hejtem ze strony Szalbierza jest publiczne imputowanie Lemanowiczowi ćpania, jarania. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja wierszem i prozą, że Lemanowicz jest góvnem, łajnem, chamem, prostakiem, świnią. Hejtem ze strony Szalbierza jest w publikacji medium podającego się za informacyjne, karykaturalne fałszowanie wizerunku Lemanowicza. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja zawarta w publikacji w Tygodniku Nowym z 11 lipca 2006 jakoby matka Lemanowicza była kurwą. Hejtem ze strony Szalbierza jest uganianie się za synem Lemanowicza, zaglądanie mu do tyłka, czy czasem nie jest pederastą. Hejtem ze strony Szalbierza jest użycie zdjęcia syna Lemanowicza w Nowym Jorku 2011 i ucieczka przed sądem w niewiedzę, czyje zdjęcie umieścił bez pytania na swojej stronie internetowej faktypilskie.pl. Nie zamieścił wymaganej przez prawo prasowe winietki źródła pochodzenia cudzego dzieła. Dla ilustracji hejterskiego tekstu promującego przemarsz przez Piłę różnych zboczeńców, dewiantów, uranistów, transwestytów, pedałów i lesb dopuścił się zbrodni kradzieży cudzego dobra lub co najmniej paserstwa od złodzieja, kumpla z kablówki miejscowego układu medialnego. Hejtem ze strony Szalbierza jest szwendanie się po mieszkaniu Lemanowicza w trybie białego przeszukania i publiczne sprawozdanie w Internecie, co on tam ma, nie wyłączając wyposażenia kibla. Hejtem ze strony Szalbierza jest sfałszowanie podpisu prywatnego oskarżenia i napuszczenie córki Mileny na wytoczenie sprawy karnej dla wsadzenia Lemanowicza do więzienia na 10 miesięcy. Hejtem ze strony Szalbierza jest insynuacja jakoby Lemanowicz zwracał się grubiańsko do swojej żony. Hejtem ze strony Szalbierza jest publikacja w Tygodniku Nowym sfałszowanego zdjęcia wizerunku żony Lemanowicza. Hejterską zbrodnią Szalbierza jest nieuprawnione zgłoszenie Lemanowicza do konkursu zorganizowanego przez Tygodnik Nowy. Hejterskim występkiem Szalbierza jest publikacja w prasie sfałszowanego adresu IP komputera Lemanowicza.

Barabasz prawidłowo zareagował na wlewanie zainfekowanej resztki, pełnej prionów, bakterii, przetrwalników wirusów, riketsji, zielonych glutów patologii przewlekłej dróg oddechowych a szczególnie kinola. Jak w ogóle można robić takie rzeczy? To zachowanie Szalbierza jest jednak usprawiedliwione, bo jak człowiek nie wie (nieuk, leń,wałkoń), nie pamięta (alzheimer, uwiąd starczy, otępienie), to czy można wymagać rudymentów kultury Europejczyka?

Po obejrzeniu występu Szalbierza z walnięciem egzemplifikacji pana Janka w 26 sekundzie hecy Szydercy, postanowiliśmy zaproponować, aby Pan Janek kupił gdzieś plastikową lalkę podobną do Lenki z kłapciatym noskiem, ustawił ją w pionie i piredolnął kopa w główkę aż by jej odpadła.

Barabasz: -Dziękujemy państwu. Do miłego zobaczenia następnym razem. Szalbierz: - Ja tu Jankowi wleję, ( wlewa coś do pucharku jasia hejterka). Barabasz:- Takie resztki wlewasz. Szalbierz:-Zamieszam (miesza). Barabasz: - Szkoda, szkoda. Oj, to będzie fala hejtu Mariusz pod twoim adresem znowu. Szalbierz: - Niemożliwe, niemożliwe, Janek nigdy nie hejtuje. Barabasz: - Panie Janku pozdrawiamy pana Szalbierz:- No, znaczy, na pewno dzisiaj będzie dużo. Barabasz:- Pan uważa na zwieracze, żeby nie popuścić. Szalbierz:- Tak, trzeba wstać z tego krzesła, rozluźnić koło torby... Barabasz:- ...bo będą pieluchomajtki potrzebne. Szalbierz:- Tak jest, może już są.

Czy to w tym odcinku "Programu telewizyjnego o charakterze publicystyczno-satyrycznym Szydercy" naturszczyk Mariusz Szalbierz nalewa jasiowi hejterkowi jakieś zakażone resztki, których nie dał rady wychlać? Jest to niesłychana wręcz epopeja, coś jak Iliada i Odyseja. Świat zna tylko sporadyczne przypadki, zeby ochlapus podzielił się z kim innym swoim dobrem.

Pierwotny tekst z 02.09.2018, 23:24 był niepełny, musieli wielcy autorzy poprawiać po 9 dniach, uzupełniać - aktualizacja 11.09.2018, 12:53 - bo pewnie 02.09.2018, o godzinie 23:24 nie byli w stanie albowiem, należy założyć hipotezę, byli w stanie po użyciu środków sprzyjających niewiedzy i zapomnieniu. Pół godziny przed północą gonią gumisiów nawet z dworca. Widać, że zapuścili bujne czupryny. A hejterek jasiu odwrócił się od nich, bo wiaterek postaplikacji wydzielany przez wszystkie pory i portki doskwierał trzeźwemu do bólu. To opresja fetorowa, smrodowa i odorowa.

Na portalu faktypilskie mamy topik: Skazany Janusz L., wprowadzony o godz. 17.12, 26.02.2014. Sprawa skazania jest przedawniona od 6 lat i nie powinna być podnoszona, ale Szalbierz nie popuszcza (chyba, że w gacie) i aktualizuje półtora miesiąca temu: na fp Aktualizacja: 14.14, 13.10.2022. Nie dość, że odkurza stary event, to na tym samym portalu marudzi jak stara post klimakteryczna duupa, jakoby on podnosił sam: "14:47, 01.12.2022 sam młocie ten temat podnosisz. każdy by już o twoim hejtowaniu zapomniał, ale ty zapomnieć nie dajesz. poza tym to nie żaden topik, bo to nie forum dyskusyjne, tylko artykuł, jaki są tysiące na przestrzeni lat. Jakim trzeba być kr.e.t.ynem, by się tym sam branzlować??????". Mariusz ma kręćka, jak delirkę z Kaczyńskim w Sarbinowie. Nie można się na tym topiku Skazany Janusz L. wejść na forum dyskusyjne, bo jest zablokowane. Dlatego dajemy tu!

Gronostaj 2015-01-17 17:11:46 70-letni staruch leman jest coraz bardziej nerwowy. To bardzo dobry znak ? Obyś tylko stary capie nie wykorkował (zbieżność z korkowaniem w NY przypadkowa) z tych nerwów przed kolejnymi wyrokami. Kto oczekuje od siedemdziesięcioletniego starucha nerw o wyższym progu wrażliwości, ten ma na*** w zryty łeb. Czy to bardzo dobry znak? Dobry bardzo jest to znak. Zadanie takiego pytania dowodzi, iż pierwsze zdanie tej odpowiedzi jest prawdziwe. Przeglądalim z Resetem stare zdjęcia w kompie w celu analizy zjawisk niekorzystnych. Reset zauważył zdjęcie jak policjant ciągnie pana Henryka, byłego senatora, w kajdankach a ten ukrywa stan zakajdankowania trzymając w ręce jakieś bliżej nieznane wydawnictwo prasowe. Nie chodzi nam o sam fakt zakajdankowania byłego senatora Henryka, czy jego czytelnictwo ale o wygląd jego kończyny górnej prawej w segmencie dłoń. Otóż ta dłoń ujawnia poważne problemy zdrowotne w funkcji dysfunkcji wątroby. Na to wskazują mnogie plamy wątrobowe. Nie są to sprawy bardzo niepokojące. Należy obserwować te zmiany, które są sygnałem starości. Można przegapić wykwit czerniaka, czego nikomu nie życzymy, a w żadnym wypadku panu Henrykowi. Nie jesteśmy tacy jak korespondent dziennikanowego.pl wiolonczela 2012-09-30 01:40:23 w wątku Afera Podsłuchowa. Ten po chrześcijańsku życzy aby bratu prokuratora oskarżającego Stokłosę w sprawie SO Poznań III K 445/08 - o którego chorobie dowiedziała się GPS100 z przestępczego podsłuchu rozmów wykonanego przez Ceranowskiego - rak oko wpiredolił. Cytuję: "Stawiam tezę że Ząbek (Kiełek) zachowywał się jak faszysta sadysta. By mu wątroba strzeliła a bratu rak oko wpiredolił". Czegoś takiego nie życzymy panu Henrykowi broń Boże.

Barabasz: -Dziękujemy państwu. Do miłego zobaczenia następnym razem. Szalbierz: - Ja tu Jankowi wleję, ( wlewa coś do pucharku jasia hejterka). Barabasz:- Takie resztki wlewasz. Szalbierz:-Zamieszam (miesza). Barabasz: - Szkoda, szkoda. Oj, to będzie fala hejtu Mariusz pod twoim adresem znowu. Szalbierz: - Niemożliwe, niemożliwe, Janek nigdy nie hejtuje. Barabasz: - Panie Janku pozdrawiamy pana Szalbierz:- No, znaczy, na pewno dzisiaj będzie dużo. Barabasz:- Pan uważa na zwieracze, żeby nie popuścić. Szalbierz:- Tak, trzeba wstać z tego krzesła, rozluźnić koło torby... Barabasz:- ...bo będą pieluchomajtki potrzebne. Szalbierz:- Tak jest, może już są.

Pytanie: czy Mariusz Szalbierz jako dziennikarz - redaktor naczelny Tygodnika Nowego oraz portalu internetowego dzienniknowy.pl (wcześniej tygodniknowy.pl) dopuścił się zbrodni kradzieży tożsamości obywatela oraz ukradł mu prawo do dysponowania swoim jestestwem a więc ukradł mu wolność? Odpowiedź: Mariusz Szalbierz jako dziennikarz - redaktor naczelny Tygodnika Nowego oraz portalu internetowego dzienniknowy.pl (wcześniej tygodniknowy.pl) dopuścił się zbrodni kradzieży tożsamości obywatela oraz ukradł mu prawo do dysponowania swoim jestestwem a więc ukradł mu wolność. Mariusz Szalbierz jest zbrodniarzem jako dziennikarz przekaziorów.

Podobno dzisiaj jest kontynuacja inicjatywy redaktora Szalbierza z sierpnia 2013 roku przemarszu pod sześciokolorową flagą, przez miasto Piłę, watahy pederastów, trybad, ciet, gejów, uranistów, lesbijek, przebierańców, facetów z cyckami, pań z zaganiaczami, zoofili, ukrytych pedofili. Chcą podkreślić prawo do uskuteczniania swoich zboczonych chuci. Nikt im tego nie zakazuje oprócz walenia małolatów i małolat.

Jest środa. W środę zawsze jest dzień targowy w Tucznie. Nawiązując do tradycyjnych obrzędów podglądu i szpiegowania tam, gdzie dzieje się coś ważnego, zaleca się odwiedziny redaktora naczelnego z Białośliwia, żeby coś podejrzał, jak w sierpniu 2013 roku. Niech zabierze ze sobą steranego życiem mandalistę Peregrinusa z laską (kosturem, bo staje mu tylko przy żonie). Piwo z sokiem można gdzieś zdobyć. Korzystna byłaby obecność Krzycha Psotki, chyba, że nie wrócił z saksów. I Seba Żygacz ze Złotowa, żeby znowu nabrudził pawiem. Coś na pewno znajdą, żeby ucieszyć szefa wszystkiego smrodu.

W 20-tej sekundzie ten po lewej w koszuli pokazuje światu ogromnie zasyfiałą facjatę, czyli ryło. Widać, że jest nieszczęśliwy, jakby żona wyjechała na wschód.

faktypilskie.pl 11_wiadomości/1516 Niestandardowa etyka prokuratora Kiełka Wtorek, 11 Luty 2014 17:20 PIŁA. ...Do odrębnego postępowania wyłączono za to z akt śledztwa wątek „w sprawie nabycia lub przyjęcia przez Krystynę lub Janusza małżonków L. - najpóźniej w dniu 14 września 2012 r. - pochodzących z czynów zabronionych programów komputerowych, tj. o przestępstwo z art. 293 §1 k.k. w związku z art. 291 §1 k.k.”. Ten ostatni brzmi: „Kto rzecz uzyskaną za pomocą czynu zabronionego nabywa lub pomaga do jej zbycia albo tę rzecz przyjmuje lub pomaga do jej ukrycia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Mariusz Szalbierz Czy Mariusz Szalbierz poinformował opinię publiczną o umorzeniu śledztwa wobec ustalonej przez biegłego i policję niewinności obsobaczonych obywateli?

Barabasz: -Dziękujemy państwu. Do miłego zobaczenia następnym razem. Szalbierz: - Ja tu Jankowi wleję, ( wlewa coś do pucharku jasia hejterka). Barabasz:- Takie resztki wlewasz. Szalbierz:-Zamieszam (miesza). Barabasz: - Szkoda, szkoda. Oj, to będzie fala hejtu Mariusz pod twoim adresem znowu. Szalbierz: - Niemożliwe, niemożliwe, Janek nigdy nie hejtuje. Barabasz: - Panie Janku pozdrawiamy pana Szalbierz:- No, znaczy, na pewno dzisiaj będzie dużo. Barabasz:- Pan uważa na zwieracze, żeby nie popuścić. Szalbierz:- Tak, trzeba wstać z tego krzesła, rozluźnić koło torby... Barabasz:- ...bo będą pieluchomajtki potrzebne. Szalbierz:- Tak jest, może już są.

Te strony "POLECANE" są skonstruowane tak, żeby ciemny lud klikał i klikał dla zobaczenia co dalej. A każdy klik, to jest nabicie kasy na portalu. To jest tak zwane złodziejstwo niezłodziejskie.

Te dwa wałkonie poważyły się nazwać "jasia hejterka", w realu Janusza Lemanowicza, przyjacielem. To jest uzurpacja niedorosłych umysłów. Przyjaźń jest relacją symetryczną. Chyba, że mamy do czynienia z czinownikami 15 rangi ze Związku Radzieckiego, tam wsio drug, dużba, (...Oniegin, dobryj moj prijatiel, rodiłsia na briegach Niewy...). To są wredne dusze zakażone komuną i przeświadczone o omnipotencji zgangreniałych mediów.