Policjanci z Ogniwa Ruchu Drogowego chodzieskiej Policji zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę opla. 30-latek w Chodzieży przy ul. Ujskiej wjechał na przejazd kolejowy za sygnalizator nadający migający sygnał czerwony. Od stycznia tego roku wysokość mandatu wynosi w tym przypadku 2 000 złotych i zgodnie z nowelizacją rozporządzenia, które weszło w życie właśnie w tym dniu, aż 15 punktów karnych.
Jest to jedno z najbardziej poważnych wykroczeń, bowiem jego skutki mogą być tragiczne, dlatego też zakwalifikowano je do grupy wykroczeń, przy których będzie obowiązywała tzw. recydywa. Sytuacja ta dotyczy złamania przepisów z tej samej grupy w ciągu 2 lat od ostatniego wykroczenia. Jeśli sytuacja się powtórzy, mandat drogowy będzie dwukrotnie wyższy niż dotychczas. Należy także pamiętać, że w przypadku szczególnie poważnych sytuacji, policjant może odstąpić od ukarania kierowcy mandatem i skierować sprawę do rozpatrzenia przez sąd. Wówczas grzywna może wynieść nawet 30 000 złotych. Policja zwraca uwagę, że od nas samych zależy, czy nowe przepisy nas dotkną.
Napisz komentarz
Komentarze