Kojarzone, głównie z pilskim Polskim Stowarzyszeniem Biegów, państwo Paskalów to znamienite osobowości nie tylko pilskiego sportu. Bliżej ich rekomendacja nie wymaga przedstawienia. Znamy ich bardzo dobrze. Dla nich ostatnio wielkim wyróżnieniem był udział – obok prezydenta Czech - jako gości, na Maraton w Pradze
- Maraton to niesamowity dystans i niezwykłe wydarzenie dla naszego miasta. Pozwala pokazać całemu świata piękno stolicy i całego kraju. Wielkie brawa i ogromny szacunek dla wszystkich uczestników – podkreślał Peter Pavel, który był honorowym starterem tego wydarzenia.
Powyższe słowa prezydent powiedział na starcie stojąc tam razem z Carlo Capalbo, dyrektorem RunCzech i Maratonu Praskiego. Ów m.in. stwierdził:
- To dla nas wielki zaszczyt, że prezydent Petr Pavel wystartował bieg dając tym samym poparcie dla naszego biegowego ruchu i całego sportu w ogóle…
Peter Pavel z kolei zdaje sobie sprawę z alarmującej sytuacji związanej z otyłością młodego pokolenia i wie, że ruch jest najlepszą metodą zatrzymania tego trendu. Poza tym widzi inne, pozytywne aspekty uprawiania sportu:
- Sport jest jednym z aspektów życia, na którym skupiam się szczególnie. Już w mojej kampanii prezydenckiej rozmawiałem z autorytetem, dr Sebekiem na temat prozdrowotnych kierunków naszego społeczeństwa i wspólnie uznaliśmy, że właśnie sport jest doskonałą metodą na przeciwdziałanie negatywnym skutkom cywilizacyjnym – mówił m.in. prezydent Republiki Czech.
Prezydent pochwalił również wszelkie imprezy towarzyszące Maratonowi Praskiemu, jak np. bieg rodzinny:
- Takie biegi jak w Parku Stromovka mogą aktywizować całe rodziny. Są świetną formą wspólnego spędzania czasu dla wszystkich pokoleń. Warto to pokazywać zwłaszcza dzieciom, które szybko łapią sportowego bakcyla. A kto wie, może w przyszłości sami staną na starcie Praga Maratonu – dodawał Peter Pavel.
Bieg męski był doskonale obsadzony. Zwyciężył Aleksander Mutiso, jeden z czterech zawodników w historii światowej lekkiej atletyki, którzy zeszli poniżej 58 minut w półmaratonie (57:59). Mutiso po dobrze zapowiadającej się karierze na bieżni, na której wywalczył brąz mistrzostw świata U-18 na 3000m w Doniecku 10 lat temu, dość szybko przekwalifikował się na biegi uliczne – czytamy w fachowych informacjach.
Pół roku temu – Mutiso, w Walencji debiutował w maratonie świetnym wynikiem 2:03:28. Mutiso po 13 latach poprawił w Pradze rekord trasy! Wynik 2:05:09 jest dokładnie pół minuty lepszy od rezultatu Eliuda Kiptanui z 2010 roku. Drugie miejsce w Pradze zajął rutynowany Etiopczyk Sisay Lemma, bywalec najlepszych maratońskich salonów świata. Dwa lata temu wygrywał maraton w Londynie, a w 2015 roku we Frankfurcie. W Pradze zajmował drugie miejsce również w roku 2018. Trzeci stopień podium zajął Philemon Rono, trzykrotny triumfator maratonu w Toronto z lat 2016, 2017 i 2019.
A Paskalom? No cóż, gratulujemy kolejnego wyróżnienia!
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze