Koordynatorka to Karina Buczek. W przeszłości sportsmenka MLKS Sparta w Złotowie, podopieczna Darka Kowalskiego, specjalizująca się w biegach średnich na 400 czy 600 metrów. Dziś już instruktorka LA oraz fizjoterapeutka, którą w pracy z podopiecznymi Frame Running wspierają Marta Majorczak oraz Aleksandra Cybulska czy Martyna Kotwica. - Jesteśmy dla siebie nawzajem podporą, bo w kobietach jest siła! Podziękowania należą się także Patrykowi Dąbkowi (Colos GYM Piła), który jest częścią naszej ekipy i wyciska z naszych zawodników wszystko co najlepsze - mówią o sobie. Około 20 osób korzysta z ich rehabilitacji w pilskiej sekcji Frame Running.
Mobilery to nic innego jak trójkołowe rowery, gwarantujące większą stabilność i bezpieczeństwo przy rehabilitacji. Osoby korzystające w tego typu udogodnień to głównie pasjonaci Frame Running (dawniej Race Running) jednej z najlepiej dziś rozwijających się dyscyplin sportu dla osób z niepełnosprawnością na świecie! Jest to dyscyplina głównie dla osób z zaburzeniami neurologicznymi o charakterze mózgowego porażenia, które objawia się uszkodzeniem kontroli motorycznej, co powoduje trwałe ograniczenie ruchomości. Umożliwia intensywny wysiłek fizyczny osobom niepełnosprawnym i jest dobrą alternatywą dla osób poruszających się na co dzień na wózkach lub chodzikach.
Należy podkreślić, iż sport ten daje okazje do spotkań, daje namiastkę poczucia bycia wolnym i samodzielnym. Pozwala urzeczywistnić, często nieosiągalne dla niepełnosprawnego, marzenia o bieganiu.
Frame Running wymyślili Duńczycy. W Polsce wprowadziła go Fundacja Złotowianka, która jest oficjalnym przedstawicielem tej dyscypliny na Polskę. Sport ten może uprawiać każdy, nawet osoby z głębokim stopniem niepełnosprawności, a także osoby starsze bądź takie, które ze względu na stan zdrowia czują się niepewnie na standardowych rowerach. Jedyny warunek to sprawna, choćby w minimalnym stopniu, jedna kończyna dolna.
Tym, którzy z boku przyglądają się zajęciom pilskiego FR może się wydawać to spokojne i miłe zajęcie. Ale nic bardziej mylnego. Od trenerek wymagana jest nie tylko niezwykła pasja, empatia czy znajomość specjalizacji fizjoterapeutycznej i sportowej, ale w ich przypadku także ważną role odgrywa przygotowanie kondycyjne. Tak! Wymagana jest kondycja, bo proszę wziąć pod uwagę przygotowanie mobilerów do treningu, poskładanie ich po zajęciach.
- Biegamy za nimi na stadionie. Czasami już nawet nie możemy ich dogonić. Niekiedy rozbiórka sprzętu przypomina taką syzyfową pracę – dodają instruktorki.
- Największy problem z jakim się borykamy to znalezienie miejsca na rowery oraz odpowiednia hala - przestrzenna, która zapewni możliwości i bezpieczeństwo – mówi Karina. - Naszą misją jest rozwijanie Frame Running jako dyscypliny sportowej, gdzie usprawnianie odbywa się przy okazji oraz osobno jako tylko i wyłącznie rehabilitacja. Dlaczego? Nie wszystkie osoby, które biorą udział w zajęciach mogą startować w zawodach. Tu w grę już wchodzi klasyfikacja, która jest przeprowadzana przez sztab ludzi – dodaje Pani koordynatorka.
Zaznaczmy, iż pilska sekcja działa od 2017 roku pod szyldem Fundacji Złotowianka. Są to dzieci, młodzież, ale także osoby starsze. Najmłodsza uczestniczka z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym ma 7 lat, najstarszy zaś uczestnik ma 65 lat i jest po udarze.
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze