- Niewiele zabrakło Anieli Burdajewicz w kategorii dziewcząt do lat 13, która brąz przegrała o punkty wartościowania, ale to również wielki sukces, w końcu 4 miejsce w Europie. Magda Pauszek (juniorki do lat 16) pierwszy raz w tej kategorii i miejsce 17, Agata Flisikowska (juniorki do lat 19) miejsce 9. Przed nami jeszcze gra na krótsze czasy (15+5) i (5+3) trzymamy kciuki. Wielkie Gratulacje i życzymy kolejnych sukcesów – podkreśla Pan Sylwek.
Rychlik, wioska nieopodal Trzcianki od dłuższego czasu, nie bez powodu, nazywana jest mekką warcabów.
Fachowe źródła podają, iż wieś jest rozległa. W centralnym miejscu, tam gdzie schodzą się drogi, usytuowana jest kapliczka. Nieopodal znajduje się kościół. W sąsiedztwie stoi szkoła, zbudowana w 1971 roku. Słynie ona z prężnie działającego Ludowego Klubu Sportowego „Zuch”, którego zawodnicy od 1987 roku są w krajowej i europejskiej czołówce sportów warcabowych, zwłaszcza w grach na stu polach.
Na przełomie czerwca i lipca br, stolica i największe miasto Łotwy – Ryga, gościła uczestników turniej z cyklu Pucharu Świata w warcabach stupolowych. Łotysze idąc za ciosem zorganizowali teraz Młodzieżowe Mistrzostwa Europy w tej planszowej grze. Tym razem miejsce była ponad 50 tysięczna Łegava, położona niecałe 50 km od Rygi.
Warto zaznaczyć, iż warcaby w Rychliku pod koniec lat 70 zaszczepił nieżyjący już Władimir Agafonow, mistrz świata w warcabach stupolowych.
Aktualnie schedę po nim przejęła rodzina państwa Flisikowskich, dokładnie małżeństwo Wioletta i Sylwester Flisikowscy, których wspierają Emilia Marecka oraz Elżbieta Bartol.
Najbardziej utytułowaną warcabistką jest oczywiście córka Flisikowskich – Arleta. Ma ona na swym koncie niezliczone sukcesy w kategoriach młodzieżowych. Arleta to także kilkunastokrotna złota medalistka. Kapitalne wyniki osiągała także na arenie międzynarodowej gdzie zdobywała medale na Młodzieżowych Mistrzostwach Europy. To Mistrzyni Polski Kobiet, z czego jeden tytuł zdobyła osiągając po raz pierwszy w historii MP komplet punktów.
Czy w jej ślady pójdą młodsi latorośle Flisikowskich. A dobrej drodze jest właśnie Kamil, który n Łotwie zdobył brąz MME.
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze