Niech ta historia służy ku przestrodze. Do zdarzenia doszło w minioną sobotą, na stacji paliw w Wieleniu. Jak wynika z ustaleń mundurowych, pokrzywdzony korzystając z toalety pozostawił w niej torbę z dokumentami oraz pieniędzmi w kwocie 1.250 złotych. Chwilę później do toalety wszedł mężczyzna, który od razu dostrzegł torbę. Pokusa była zbyt silna, kiedy po przeszukaniu znalazł w niej pieniądze postanowił je sobie przywłaszczyć. Szybko opuścił stację i odjechał w dalszą drogę. Tymczasem prawowity właściciel po jakimś czasie zorientował się, że zostawił torbę i czym prędzej zawrócił po nią na stację paliw. Zgubę odnalazł, ale już bez pieniędzy. O kradzieży natychmiast powiadomił Policję.
Dalej wydarzenia potoczyły się błyskawicznie. Funkcjonariusze na podstawie posiadanych informacji oraz po sprawdzeniu zapisów monitoringu wytypowali sprawcę. Jego zatrzymanie było tylko kwestią czasu. Policjanci posiadając numery rejestracyjne jego pojazdu postanowili, poszukać go ,,na mieście". Po paru minutach namierzyli pojazd, a zaraz potem jego kierowcę. 43-letni mieszkaniec gminy Krzyż Wlkp. został zatrzymany i przewieziony na komisariat.
- Podczas przesłuchania przyznał się do stawianego mu przez śledczych zarzutu - informuje mł. asp. Karolina Górzna-Kustra z KPP w Czarnkowie. -Wyjaśnił, że była okazja, więc z niej skorzystał. Teraz 43-letniemu mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności nawet do 5 lat.
Pik
Napisz komentarz
Komentarze