Ludowcy nie chcą zmiany czasu, bo chcą iść z duchem czasu: - W Polsce zmieniamy czas od 40 lat. Trzeba wskazać, że przez ten okres życie Polek i Polaków się zmieniło. Inny jest czas i organizacja pracy, inne zwyczaje w naszym życiu codziennym, inny jest stopień zinformatyzowania kraju. Badania społeczne wskazują, że Polacy w 70% są za tym, aby zaprzestać zmiany czasu. Zależy nam, aby odpowiedziano na ten postulat Polaków i nie zmieniano dwukrotnie czasu, bo to powoduje perturbacje w naszym życiu codziennym. – mówił poseł Krzysztof Paszyk.
PSL złożył w Sejmie projekt ustawy, zakładający pozostanie przy czasie letnim. Przyszłość tego projektu rysuje się jednak w niepewnych barwach, bo- jak informował poseł- Marszałek Sejmu nie robi nic, żeby z tym projektem przystąpić do prac.
Zdaniem ludowców zmiana czasu ma skutki negatywne- rodzi chaos informacyjny, problemy z transportem publicznym, problemy w systemach informatycznych. Ma też niekorzystny wpływ na zdrowie i samopoczucie ludzi. Przestawianie zegarka to również duże koszty dla gospodarki. Natomiast przesłanki, dla których przed laty wprowadzono zmianę czasu- dawno już nie istnieją.
Zresztą nie chodzi tylko o nasz kraj. Europoseł PSL, Andrzej Grzyb informuje, że kwestia zmiany czasu budzi też dyskusje w innych krajach europejskich.
Andrzej Grzyb:- W Parlamencie Europejskim drugą kadencje pracuje zespół, który zajmuje się kwestiami zniesienia dwukrotnej zmiany czasu w trakcie roku. Należę do tego zespołu. Zarówno nasi koledzy Czesi, Węgrzy, jak i posłowie z krajów Europy Zachodniej podzielają ten pogląd, że należy od zmiany czasu wreszcie odstąpić.
Napisz komentarz
Komentarze