Policjanci z Wydziału do zwalczania Przestępczości Samochodowej z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali 3 osoby, w związku z kradzieżą audi Q7 wartego 300 tysięcy złotych, do której doszło w nocy z 13 na 14 października br. Zabezpieczyli również szereg części samochodowych, z których usunięto elementy identyfikacyjne. Zatrzymanym grozi od 5 do 10 lat pozbawienia wolności.
16 października br. Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Samochodową z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu zatrzymali 3 osoby w związku z kradzieżą audi Q7, do której doszło w jednej z podpoznańskich miejscowości w nocy z 13 na 14 października. Natychmiast po zgłoszeniu utraty pojazdu funkcjonariusze rozpoczęli działania zmierzające do ustalenia potencjalnych sprawców kradzieży oraz miejsce, w którym pojazd może się znajdować.
Ustalenia operacyjne doprowadziły ich do gminy Ryczywół w powiecie obornickim. Tam na terenie jednej z posesji, w garażu, znaleźli poszukiwany samochód. Kilka dni wystarczyło, żeby zatrzymanych tam dwóch mężczyzn w wieku 32 i 55 lat, rozebrało pojazd na części. W trakcie czynności na teren posesji, busem przyjechał trzeci, 39-letni mężczyzna, dobrze znany policjantom, aby odebrać elementy rozmontowanego audi. Również został zatrzymany.
Dodatkowo policjanci sprawdzili prowadzony przez niego szrot w Baranowie oraz boksy magazynowe w Przeźmierowie. Zabezpieczyli tam szereg części samochodowych takich jak silniki, skrzynie biegów i elementy karoserii od samochodów z grupy vag (volkswageny, audi, skody), z usuniętymi elementami identyfikacyjnymi.
Mężczyźni, u których policjanci znaleźli skradziony pojazd, zostali objęci policyjnymi dozorami i usłyszeli zarzut paserstwa znacznej wartości zagrożony karą do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast 39-latkowi przedstawiono zarzut paserstwa mienia znacznej wartości, zagrożony karą 10 lat więzienia. Na wniosek prokuratury, sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.
Piotr Garstka
Napisz komentarz
Komentarze