Mamy chyba ostatnio do czynienia z religijnym i politycznym ewenementem, daleko przesuwającym granice absurdu. Mamy także zapewnienia, że jest inaczej, lepiej, że mamy "dobrą zmianę".
*
Wycinając puszczę minister Szyszko walczy z szatanem. Taki plan boży został ujawniony podczas konferencji „Prawda i Normalność”. Wielkie wrażenie na zgromadzonych zrobił obecny na konferencji ksiądz, który przedstawił stanowisko Pana Boga w sprawie konfliktu w puszczy. Otóż prawda jest jego zdaniem taka, że „Pan Bóg wyraźnie zapowiedział polskim leśnikom, aby czynili sobie ziemię poddaną”, a oni pod kierownictwem J. Szyszki po prostu „wykonują boży testament”. Zresztą ze słów księdza jasno wynikało, że chociaż J. Szyszko jest ministrem w rządzie B. Szydło, to do obrony puszczy przed przeciwnymi naturze i pozostającymi na usługach szatana ekologami powołał go osobiście Pan Bóg.
Nie wiadomo, jak na sensacyjne informacje ujawnione podczas konferencji „Prawda i Normalność” zareaguje Komisja Europejska. W każdym razie wydaje się, że upublicznienie planu bożego związanego z osobą Szyszki powinno uchronić go przed dymisją w ramach rekonstrukcji rządu.
*
Papież Franciszek ciągle sprawia kłopot środowiskom fundamentalistów katolickich w Polsce. Jego opinie i słowa tak daleko odbiegają od ich działań, że coraz częściej przedstawiciele tych środowisk atakują papieża, a w Internecie pojawiają się hejterzy, którzy bez ogródek życzą mu rychłej śmierci. Jaki jest powód tego narastającego zjawiska wrogości? Chodzi o stosunek papieża do uchodźców i jego krytykę tych krajów, które ich nie chcą przyjmować.
Internautka posługująca się nickiem Pola pisze tak: "Już nawet nie słucham tego oszołoma -Antychrysta. To kryminalista, nie papież. Ja jako nauczycielka za takie nawoływania zostałabym zwolniona z pracy w trybie dyscyplinarnym. Bergolio powinien siedzieć w kryminale, a nie w Stolicy Apostolskiej",
*
Księdzu Bonieckiemu jego zwierzchnicy znowu zakazali wystąpień publicznych. Tym razem powodem było jego kazanie podczas pogrzebu Piotra Szczęsnego, który dokonał samospalenia przed Pałacem Kultury na znak protestu przeciwko rządom PiS.
Podobny zakaz grozi znanemu dominikaninowi o. Pawłowi Gużyńskiemu. Jak poinformował prowincjał dominikanów w Polsce, wypowiedzi duchownego zbada specjalna komisja. Podczas ostatniego Przystanku Woodstock krytykował kościół za "deal z nacjonalistami". Mówił
- Od początku było wiadomo, że z takiej kolaboracji nie da się wyjść bez szwanku. Czyż nie jest absurdalne, by dokonywać dealu z jawnie faszyzującymi ludźmi? Bo z „lewakami” nie wypada? Czy wystarczą hasła „prawdziwy Polak katolik”, i Kościół już kłania im się w pas, chwaląc za prawdziwość? To intelektualna miernota, moralne dno. Bo głupotą jest właśnie nietrafne ocenianie rzeczywistości, złe interpretowanie zjawisk. Nie można wychodzić z Ewangelii, która jest ucztą miłości, i krzyczeć „na drzewach zamiast liści będą wisieć syjoniści”. To się z Ewangelią nie zgadza.
*
Niektórym wiara odbiera rozum. Zwłaszcza tym, którzy kierują się wskazaniami swych często niedouczonych kapłanów, a sami nie chcą lub nie potrafią sięgnąć do źródeł swojej religii, poznać święte dla niej pisma i wskazania założycieli.
Wystarczy posłuchać ojca Tadeusza Rydzyka i poobserwować jego fanatycznych wyznawców. Może niektórym Polakom wydawać się, że redemptorysta jest świętym człowiekiem. Tymczasem on i jego polityczni sojusznicy to zakompleksiali nacjonaliści, którzy bawią się niebezpiecznie zapałkami i podpalają Polskę. Zwłaszcza, że z woli suwerena doszli do władzy.
Zbigniew Noska
www.noska.pl
Napisz komentarz
Komentarze