- Prawo i Sprawiedliwość będzie szukać wpływów w samorządach, gdzie nie odnosiło sukcesów. Te sukcesy mają się pojawić dopiero za sprawą zmian w kodeksie wyborczym – twierdzi poseł Parda. - Jednomandatowe Okręgi Wyborcze, z których również ja zostałem wybrany do Rady Miasta mają zostać zlikwidowane. Na tym to chyba ma polegać, że PiS chce odejść od głosowania na osoby i chce głosowania na partię. Dzięki temu będą mogli rządzić również w samorządach.
Z tym stanowiskiem nie zgadza się oczywiście inny poseł z naszego okręgu, czyli Marcin Porzucek z Prawa i Sprawiedliwości, który już kilkanaście dni temu wskazywał na problemy związane z Jednomandatowymi Okręgami Wyborczymi. Jego zdanie JOW-y wypaczały wyniki wyborów, czego przykład mamy właśnie w naszym mieście.
- W Pile doszło do sytuacji, gdzie Platforma Obywatelska z 30-procentowym poparciem uzyskało aż 75 procent miejsc w Radzie Miasta. Z kolei Prawo i Sprawiedliwość z niewiele mniejszym poparciem nie uzyskało ani jednego mandatu. Nie był to więc system sprawiedliwy – powiedział poseł Porzucek.
Wszystko wskazuje więc na to, że na dniach Prawo i Sprawiedliwość ostatecznie utnie głowę JOW-om. Wprawdzie Kukiz ’15 złożył swoją propozycję w tym temacie, ale sam poseł Parda nie widzi wielkich szans powodzenia.
- Nasz projekt póki co jest w komisji, choć domyślamy się, że zostanie on odrzucony, a w zamian przepchnięty do drugiego czytania zostanie projekt Prawa i Sprawiedliwości. Prawdopodobnie za tydzień lub za dwa nie będzie już JOW-ów. One zostaną zniszczone - mówi.
Napisz komentarz
Komentarze