Dzielnicowi z Obornik pomogli 82-letniej kobiecie, która w nocy bez kurtki i w domowym obuwiu błąkała się po mieście. Została zauważona przez jednego z kierowców. Kobieta nie pamiętała gdzie mieszka. Policjanci zaopiekowali się staruszką, ustalili jej adres i odwieźli do domu.
7 stycznia br. tuż przed godziną 3.00 w nocy oficer dyżurny obornickiej jednostki Policji odebrał telefon od zaniepokojonego kierowcy. Mężczyzna zaalarmował policjantów, informując, że jadąc jedną z ulic Osiedla Leśnego w Obornikach zauważył starszą panią w fartuchu i domowym obuwiu, która sprawiała wrażenie osoby zagubionej. 22-latek poinformował, że próbował pomóc starszej pani jednak nie mógł się z nią porozumieć.
Na miejsce skierowani zostali funkcjonariusze Zespołu Dzielnicowych w Obornikach. W trakcie rozmowy seniorka przedstawiła się, jednak nie była w stanie powiedzieć gdzie mieszka i co o tej godzinie robi na ulicy.
Policjanci znając imię i nazwisko kobiety za pośrednictwem dyżurnego jednostki szybko ustalili jej adres. Gdy dojechali na miejsce drzwi mieszkania były otwarte. W środku nie zastano nikogo z bliskich więc podjęto próbę skontaktowania się z rodziną seniorki.
Dzięki ogromnemu zaangażowaniu dzielnicowych udało się ustalić numer kontaktowy do bratanka kobiety. Podczas rozmowy przekazano mu niezbędne informacje dotyczące podjętej interwencji. Chwilę później mężczyzna przyjechał, a następnie zaopiekował się starszą panią.
Paweł Witzberg/ RKG
Napisz komentarz
Komentarze