- Właśnie powołany został zespół, który do końca lutego opracuje projekt uchwały ws programu zdrowotnego- mówi szef pilskiego SLD, Krzysztof Maciaszczyk. To on stanął na czele zespołu, który ma przygotować ramy dokumentu.
Jak uzasadniają działacze lewicowi, SLD w Pile uznaje prawo każdego do równego dostępu do zdobyczy nauki. Opowiada się za pełnym dostępem pilan do procedury zapłodnienia pozaustrojowego in vitro oraz pełnego finansowania ze środków publicznych. - Dla części temat rodzenia dzieci stał się polityczny, a nie powinien takim być – mówią członkowie pilskiej lewicy. - Inicjatywa SLD jest programem zdrowotnym. Została opracowana z udziałem specjalistów.
Krzysztof Maciaszczyk:- Każdy ma prawo do posiadania dzieci i rodzinnego szczęścia. Są jednak pary, które – ze względów finansowych – w przypadku niepłodności nie mogą sobie pozwolić na skorzystanie z tej metody. Chcemy pomóc tym parom, in vitro będzie dofinansowane z budżetu miasta do 3 cykli: część kliniczna, biotechnologiczna. Obecnie trwają prace ws dofinansowania farmakologii, która objęta jest częściowo ulgą.
Opracowując projekt korzystaliśmy z doświadczenia lekarzy ginekologów, endokrynologów, embriologów, onkologów i psychologów. W wyniku tych działań powstał projekt, który przewiduje objęcie programem kobiety w wieku 20-40 lat. Szybszą kwalifikacją przyznajemy parom ze schorzeniami onkologicznymi, kobiety po nieudanych zabiegach i poronieniach. Nasz projekt dopuszcza dofinansowanie mrożenia nasienia i komórek jajowych u pacjentów onkologicznych przed chemio- i radioterapią. Propozycje nasze w pełni zabezpieczą potrzeby osób, które dotknęła niepłodność, u których stężenie AMH >0,7 ng/ml. W ramach programu proponujemy dofinansowanie rocznie 25 pełnych cykli oraz 13 krioprezerwacji. Kwota zabezpieczenia środków na ten cel to ok. 220000 zł. rocznie. przy czym koszt pojedynczego cyklu wynosi ok. 8000 zł- wylicza Maciaszczyk.
SLD nie powołuje komitetu obywatelskiego do uchwały gdyż traktuje go jako projekt polityki zdrowotnej. Uchwała zostanie opracowana do końca lutego by na sesji marcowej mogła być dyskutowana.
(km)
Napisz komentarz
Komentarze