We wtorek doszło do zatrzymania trzech osób podejrzanych o pedofilię i prostytucję. Dwóch z nich przebywa w areszcie, trzecia osoba, kobieta, jest na wolności, ale ma dozór policyjny.
W ciągu tygodnia lokalne media informowały o „szajce pedofilów”, którzy mieli wykorzystywać uczniów wyrzyskiej Szkoły Podstawowej. Mieszkańcy Wyrzyska zaczęli te doniesienia łączyć z wcześniejszą sprawą, która dotyczyła miejscowej podstawówki. Przypomnijmy: Na początku stycznia tego roku doszło do zatrzymania 58-letniego nauczyciela, który przyznał się do czynności seksualnych wobec nieletniej uczennicy. Zaczęto więc plotkować, że nowa afera pedofilska także związana jest z kadrą wyrzyskich nauczycieli. Nic bardziej mylnego. Prokuratura dementuje te plotki, jak również to, że osobą poszkodowaną jest uczeń któreś z wyrzyskich szkół.
- Z uwagi na to, że postępowanie dotyczy czynności seksualnych wobec małoletniego i jest on osobą pokrzywdzoną, nie możemy udzielać wyczerpujących informacji. Jednocześnie chciałbym zdementować pojawiające się w niektórych mediach informacje dotyczące tego, że osobą pokrzywdzoną jest osoba ze szkoły w Wyrzysku. Wątek uczniów szkół wyrzyskich nie jest badany w naszym postępowaniu, nie ma żadnych informacji wskazujących, że pokrzywdzonymi mogli być uczniowie tych placówek szkolnych – uspakaja zastępca prokuratura rejonowego w Chodzieży, prok. Paweł Ciesielczyk.
Osoba poszkodowana to – obecnie 16-letni – mieszkaniec gminy Wyrzysk. Z kolei sprawcy, to dwóch mężczyzn w wieku 33 i 22 lat oraz 19-letnia kobieta.
– Pierwszemu z nich postawiono zarzut m.in. z artykułu 200 kk., który mówi o seksualnym wykorzystywaniu osoby małoletniej, drugiemu zarzut z artykułu 204 kk., czyli nakłanianie do uprawiania prostytucji małoletniego poniżej lat 18 i czerpania z tego korzyści. Ten sam zarzut usłyszała 19-latka – informuje prok. Paweł Ciesielczyk.
Mężczyźni trafili do aresztu, natomiast kobieta została objęta dozorem policyjnym. Do zdarzeń miało dochodzić w 2017 roku. Bliższe szczegóły są w tej chwili badane w prokuraturze. Wiadomo jeszcze, że do zatrzymania wyżej wymienionych osób doszło w oparciu o zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
***
Prokurator Paweł Ciesielczyk dodaje, że obu spraw nie należy ze sobą łączyć. Ostatnie zatrzymanie nie ma nic wspólnego ze sprawą nauczyciela z Wyrzyska, który miał dopuścić się czynności seksualnej wobec małoletniej uczennicy. Na marginesie: w sprawie wyrzyskiego nauczyciela ciągle jeszcze toczy się postępowanie; zbierane są opinie biegłych.
- Takie postępowanie musi siłą rzeczy trwać. W chwili obecnej trudno określić kiedy ono zostanie zakończone – mówi prok. Paweł Ciesielczyk.
***
15 lutego w późnych godzinach wieczornych do naszej redakcji wpłynęła informacja, że w Wyrzysku – poprzez powieszenie się – odebrał sobie życie mężczyzna rocznik 2001. Pojawiły się również pogłoski, że być może jest to małoletni, który został pokrzywdzony w ostatniej sprawie pedofilskiej. Sprawę następnego dnia zweryfikowaliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Chodzieży.
- Żadnych takich informacji nie otrzymałem. Jeśli doszłoby do takiego zdarzenia, to wiedziałbym o tym, tym bardziej jeśli mowa o zgonie dziecka z przyczyn innych niż naturalne – podkreśla prok. Paweł Ciesielczyk.
(es)
Napisz komentarz
Komentarze