Katarzyna Bonda, zwana królową polskiego kryminału, gościła w Pile w ramach VII Festiwalu Kryminału „Kryminalna Piła”. Na spotkanie z autorką tetralogii o Saszy Załuskiej („Pochłaniacz”, „Okularnik”, „Lampiony”, „Czerwony pająk”) przybyły prawdziwe tłumy, co absolutnie zachwyciło pisarkę.
Katarzyna Bonda w Pile odebrała m.in. specjalne wyróżnienie za swoją twórczość od Szkoły Policji, organizatora festiwalu. Nagrodę autorce kryminałów wręczył z-ca komendanta nadkom. dr Marcin Druszcz. „Za promowanie służby kryminalnej i dokonań funkcjonariuszy Szkoły Policji w Pile w artystycznie udanej twórczości literackiej” – tak brzmiało uzasadnienie nagrody.
Trzeba pamiętać o tym, że Katarzyna Bonda i nasza Szkoła Policji bardzo się lubią, a jej funkcjonariusze – a zwłaszcza zastępca kierownika Zakładu Służby Kryminalnej podinsp. Leszek Koźmiński, organizator imprezy – są recenzentami książek autorki, szczególnie ich fragmentów dotyczących technik kryminalistycznych, prowadzenia dochodzeń i postępowań na miejscu zbrodni. Katarzyna Bonda ma więc do Piły i pilskich policjantów sentyment szczególny.
– Dlaczego ta nagroda? Bo Katarzyna Bonda była, jest i – ja wierzę – zawsze będzie ze Szkołą Policji w Pile – mówił Leszek Koźmiński, prowadzący spotkanie.
- Byłam gościem pierwszej edycji festiwalu - siedem lat temu!!! - i zapewniam, że nie było takich tłumów! Dzisiaj o krzesła trzeba było walczyć, sala pękała w szwach - jesteście cudowni!!! Jestem wzruszona! – dziękowała przybyłym na spotkanie. Wiele ciepłych słów poświęciła Leszkowi Koźmińskiemu - pomysłodawcy Festiwalu „Kryminalna Piła”. - Leszek Koźmiński dokonał w ciągu tych siedmiu lat niebywałej rzeczy! Lechu! Gratuluje! – powiedziała i napisała także na swoim facebookowym profilu.
Rolę podinsp.. Koźmińskiego w propagowaniu festiwalu i uczynieniu z niego imprezy ogólnopolskiej podkreślało wiele osób. Przypominano, jaka frekwencja towarzyszyła imprezie podczas pierwszych jej edycji, a jakie tłumy przychodzą na spotkania obecnie; mówiono o imprezach towarzyszących festiwalowi, o spotkaniach z policyjnymi ekspertami i fachowcami, o panelach dyskusyjnych, grze miejskiej. Faktycznie, „Kryminalna Piła” dzisiaj ma się czym pochwalić. Wystarczy wymienić nazwiska autorów, którzy tylko w tym roku przyjechali do Piły na festiwal, dostrzec ich mnogość i pozycję w rankingu polskich twórców kryminałów: Katarzyna Bonda, Marek Krajewski, Ryszard Ćwirlej, Robert Małecki, Kazimierz Kyrcz … itd.
Spotkanie z K. Bondą było niezwykle emocjonujące. Pisarka mówiła o początkach swojej pisarskiej drogi, o dziennikarskich doświadczeniach i o mediach, z którymi nie zawsze żyje dobrze. Miała też parę rad dla pilan i podzieliła się z nimi przemyśleniami nad tym, jak układać swoje życie, jak się doskonalić.
- To, co jest najważniejsze, to to, żeby za każdym razem wspiąć się na nową górę. I żeby mieć z niej świetny widok. I żeby zobaczyć tę następną górę, a ta następna wyższa jeszcze musi być i musi być na nią trudniejsze wejście. I potem nie pamięta się już tych przeszkód po drodze i tego, że kilka razy odpadło się i prawie umarło. Bo pamięta się tylko to, że się udało. I o to chodzi. Wydaje mi się, że zawsze o to powinno chodzić – mówiła Katarzyna Bonda na spotkaniu z pilanami.
Po spotkaniu ustawiła się długa kolejka po autografy Katarzyny Bondy.
***
Podczas spotkania na finał festiwalu rozdano kolejne nagrody: Nagrodę dla Najlepszej Polskiej Miejskiej Powieści Kryminalnej roku 2018 otrzymał Robert Małecki za powieść „Skaza”. Wyróżnienie Komendanta Szkoły Policji w Pile trafiło do rąk Ryszarda Ćwirleja, autora powieści „Już nikogo nie słychać”, wyróżnienie otrzymał także Marek Krajewski za powieść „Mock. Pojedynek”.
k
Napisz komentarz
Komentarze