Podczas posiedzenia KOPI (Komisji Oceny Przedsięwzięć Inwestycyjnych) wybrano szósty z przygotowanych wariantów przebiegu obwodnicy. Jak ocenia prezydent Piotr Głowski, wariant ten jest korzystny, biegnie przez tereny niezamieszkałe, należące głównie do Lasów Państwowych oraz gminy Piła i zbytnio nie narusza istniejącej infrastruktury, co oznacza, że nie będzie przymusowych wyburzeń (na drodze przedsięwzięcia stoi tylko jedna stodoła).
O obwodnicy przez lata mówiło się wiele. Włodarz miasta podkreśla jednak, że tylko się mówiło, bo konkretne działania na dobrą sprawę podjęte zostały około 10 lat temu. I nie były łatwe. Raz- z uwagi na walory przyrodnicze okolicy, dwa- protesty mieszkańców. Prezydent:- Trzy lata temu byliśmy już właściwie na finiszu, ale ówczesne władze Ujścia oprotestowały jeden z przebiegów, ten który był wskazywany do realizacji. Nałożyła się na to jeszcze historia z Ostoją Pilską, czyli kolejnym fragmentem bardzo cennej przyrody.
Szósty, zaakceptowany w poniedziałek wariant przebiegu korytarza drogi ma mieć 22,5 km. W tej wersji pierwszy węzeł obwodnicy znajduje się na wysokości Koszyc. Drugi jest na końcu ulicy Bydgoskiej, mocno odsunięty w stronę Jeziorek, by chronić tereny przemysłowe tzw. Bydgoskiego Przedmieścia. Następnie obwodnica pobiegnie przez grunty spółki Gwda w stronę ulicy Przemysłowej. Na wysokości zakładu Jerzego Cerby zlokalizowany zostanie węzeł Przemysłowa. Stamtąd droga przejdzie przez las i za mieczami przetnie krajową jedenastkę. Poprowadzi przez „truskawkowe pola” w rejonie Motylewa, gdzie będzie zlokalizowany węzeł Piła- Południe. Później, w okolicach stacji benzynowej w Ługach Ujskich przejdzie na drugą stronę, przetnie Gwdę i Noteć i wbije się we wzgórza. Na wysokości Nowej Wsi Ujskiej będzie węzeł Ujście, który połączy obwodnicę z planowaną S-11.
Kolejny etap w kierunku realizacji przedsięwzięcia to uzyskanie przez Oddział GDDKiA w Poznaniu Decyzji Środowiskowej. Przetarg w formule „ zaprojektuj i wybuduj” planowany jest na rok 2019. W 2024 inwestycja powinna się zakończyć. Zadanie ma kosztować szacunkowo około 800 mln. zł.
Marcin Porzucek, poseł na Sejm RP (PiS):- Przez ostatnie lata dużo mówiono o inwestycjach drogowych w naszym regionie, a tuż przed wyborami składano obietnice bez pokrycia. Rząd PO-PSL nie przygotował dokumentacji dla budowy obwodnicy co utrudnia wykorzystanie środków z tej perspektywy UE. Nadrabiamy te zaległości i konsekwentnie zmierzamy do budowy obwodnic w ciągu drogi krajowej nr 11 jak i całej S11.
Napisz komentarz
Komentarze