Czy wszyscy w Wysokiej i Brzostowie wiedzą, że Zdzisław Skibicki, na co dzień skromny, ale jakże charaktery nauczyciel wychowania fizycznego i trener młodych adeptów piłkarstwa, to aktualny Mistrz Europy Masters w 5 boju?
Na liście medalistów wrześniowych Lekkoatletycznych Mistrzostwach Masters Starego Kontynentu w Wenecji, znajdujemy nazwisko Zdzisława Skibickiego. Zaraz, zaraz, to przecież to ten, skromny nauczyciel wychowania fizycznego i przysposobienia obronnego z Brzostowa/Białośliwia, widywany przez nas na wysockim orliku z młodymi adeptami piłkarstwa.
Nie mylimy się!
Przed dwoma laty w duńskim Aarhus, gdzie Biało-Czerwoni sięgnęli po 63 medale, nie było Pana Zdzisława, ale dzisiaj ów lekkoatleta, zaczynający swoją sportową przygodę w pilskiej Gwardii, może poszczycić się pięknym wyczynem.
Tak! przed wieloma laty zaczynał pchać kulą u boku Piotra Chrząszcza w Gwardii Piła. Potem były studia AWF w Gorzowie i kontynuowanie sportowej pasji. Wielkich wyników na miarę sukcesów w MP jednak nie było, ale teraz w kategorii masters Pan Zdzisław sprawdza się i to jak!
W marcu tego roku miał zaszczyt wystartować w Mistrzostwach Świata w Toruniu. Tam wystartował w trzech konkurencjach: pchnięcie kulą - 8 miejsce, rzut młotem - 5 miejsce, rzut ciężarkiem - 3 miejsce.
Teraz w Wenecji, a dokładnie w Jesolo, Eralcea i Caorle (tam rozgrywane były poszczególne konkurencje) wypadł bardzo okazale. W kategorii M-35 w 5 boju rzutowym zdobył złoty medal Mistrzostw Europy Masters, uzyskując 3182 punkty!
To aktualny nauczyciel wf w Brzostowie, gdzie uczy także przysposobienia obronnego.
- Wiele zawdzięczam właśnie pracy jaką wykonuje – opowiada nam Zdzisław. - Na zajęciach z młodzieżą trzeba wszystko pokazywać, a w szczególności na siłowni, gdzie bardzo często uczniowie mają pierwszy kontakt ze sztangą. Na treningach piłkarskich z kolei z dziećmi trzeba pokazywać skipy i wiele innych ćwiczeń. To też wykorzystuje do swojego przygotowania fizycznego - podkreśla.
Jego główne przygotowanie techniczne to jednak przede wszystkim konsultacje ze swoim trenerem Grzegorzem Pawelskim. Treningi siłowe rozpisuje mu trener trójboju siłowego Damian Głuchowski.
W sezonie stara się robić minimum 4 treningi rzutowe w tygodniu i 3 treningi siłowe. Niekiedy, dzięki uprzejmości Ireneusza Jaskółki, udaje mu się skorzystać z obiektu MOSiR w Pile.
- Bardzo dużo dają mi udziały w zawodach Masters, gdzie starsi koledzy podpowiadają jakie błędy człowiek popełnia i na co trzeba zwrócić uwagę w danej konkurencji – wyznaje.
Plany na przyszłość? Zdzisław marzy by poprawić Rekord Polski w 5-boju rzutowym, jego trenera Grzegorza Pawelskiego!
- Będzie to bardzo trudne, ale nie niemożliwe do osiągnięcia. Chciałbym też wystartować w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Toronto – oświadcza Zdzisław.
We Włoszech urzekły go piękne widoki - góry i morze, klimat śródziemnomorski, atmosfera championatu, no i nie zapomina się takich zwycięstw!
Wenecja to aż 71 medali w tym 20 złotych, 27 srebrnych i 24 brązowe zdobyli reprezentanci Polski. Jeden krążek to działo Zdzisława Skibickiego…
A w minioną niedzielę Marcin Lewandowski zajmuje trzecie miejsce w biegu na 1500 metrów w Doha. Ba, sztafeta kobiet w biegu 4x400 m uległa jedynie Amerykankom i zostają wicemistrzyniami świata!
Polska lekkoatletyką stoi i basta!
fot: Medalisci z ME w Wenecji. W środku, w białej koszulce Zdzisław Skibicki
Napisz komentarz
Komentarze