Do wydarzenia doszło w godzinach wczesnowieczornych, około 19.00. Właścicielka jednej z posesji na terenie gminy Człopa (powiat wałecki) zawiadomiła policje w Wałczu, że dzieci znalazły w lesie przedmiot przypominający pocisk i przyniosły go do domu. Jedno z czworga to dziecko kobiety, natomiast pozostałe to przyjezdni goście w wieku około 10 lat.
Jak informuje asp. Beata Budzyń, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wałczu, na miejsce został wysłany patrol policji, który potwierdził zdarzenie i poinstruował o postępowaniu z niewybuchem. Następnie wezwano patrol saperski Żandarmerii Wojskowej, który miał zająć się neutralizacją niebezpiecznego złomu. Jak się okazało, był to 30 -centymetrowy pocisk typu panzerfaust z zapalnikiem oraz jeden pocisk amunicyjny.
Asp. Beata Budzyń:- Policja przypomina, że niewybuchy i niewypały mimo, że tyle lat znajdowały się pod ziemią, nadal są niebezpieczne. Nawet stare i zardzewiałe stanowią śmiertelne zagrożenie. W przypadku znalezienia niewypału czy niewybuchu należy niezwłocznie powiadomić policję.
Napisz komentarz
Komentarze