Z powodu pandemii rok 2020 był wyjątkowy i szczególnie trudny dla nas wszystkich. Co pierwsze przychodzi Panu do głowy, kiedy myśli Pan o ostatnich miesiącach?
- Wybuch pandemii wywrócił całkowicie nasze dotychczasowe życie zawodowe i osobiste. Powzięte wcześniej plany i cele do zrealizowania musiały zostać zrewidowane, gdyż odbiły się o nową, covidową rzeczywistość. Przyszło nam radzić sobie w nowym świecie, w którym słowo pandemia odmieniane było przez wszystkie przypadki i używane w niemal w każdym kontekście. Nie ma wątpliwości, że cały rok 2020 stał pod znakiem pandemii COVID-19.
Rok 2020 był szczególnie trudny dla gospodarki. Jak, w Pana ocenie, zadziałało wsparcie ze strony Państwa dla przedsiębiorców?
- To prawda. Wraz z wprowadzonymi ograniczeniami, które miały zahamować dalszy rozwój pandemii, firmy z dnia na dzień znalazły się w bardzo trudnej sytuacji. Niektóre z nich musiały praktycznie całkowicie zaprzestać działalności, inne utraciły znaczną część przychodów wskutek wprowadzonych ograniczeń. Nie zapominajmy jednak, jaki był i nadal jest faktyczny cel wprowadzanych ograniczeń - czyli ochrona życia i zdrowia Polaków.
W mojej ocenie reakcja rządu na kryzys gospodarczy była natychmiastowa i z pewnością uchroniła wiele przedsiębiorstw przed upadkiem, i pozwoliła zachować wiele miejsc pracy. Z pomocy dedykowanej przedsiębiorcom, przygotowanej w kolejnych odsłonach Tarczy Antykryzysowej, skorzystały setki tysięcy podmiotów, które otrzymały dotychczas (stan na styczeń 2021 r.) pomoc w wysokości ponad 172 mld zł. Z tej pomocy skorzystało wielu przedsiębiorców również z naszego regionu.
Jaką konkretnie ma Pan pomoc na myśli?
- Rząd stale pracuje nad rozwiązaniami mającymi pomóc firmom przetrwać ten trudny czas. Ostatnio przygotowana Tarcza skierowana jest do branż najbardziej poszkodowanych w wyniku pandemii. W ramach przygotowanych instrumentów pomocowych dla firm, znalazły się takie rozwiązania, jak m.in. zwolnienie z ZUS, postojowe dla małych firm, dopłaty do 2 tys. zł z FGŚP czy dotacje do 5 tys. zł dla mikro i małych firm.
Z pomocy skorzysta kilkadziesiąt branż najbardziej dotkniętych skutkami COVID-19, w tym branża turystyczna, gastronomiczna, hotelowa, targowa czy działalność obiektów kulturalnych i sportowych, które musiały ograniczyć lub zawiesić swoją działalność. Przedsiębiorcy będą mogli liczyć również na dalsze wsparcie w ramach Tarczy Finansowej PFR 2.0., które pozwoli utrzymać im płynność i stabilność finansową.
Znaczna część środków pochodzić będzie jednak z funduszy europejskich...
- W grudniu ubiegłego roku udało się wypracować polskiemu rządowi w ramach twardych negocjacji z przedstawicielami UE środki pochodzące z funduszy unijnych w kwocie bagatela 770 mld zł. Wypracowany w ten sposób kompromis to wielki sukces Polski, który gwarantuje utrzymanie suwerenności naszego Państwa z jednoczesnym zabezpieczeniem jego interesów majątkowych. Te środki zwyczajnie nam się należą i są niezbędne dla odbudowy polskiej gospodarki z perspektywą jej rozwoju w kolejnych latach. Na tej pomocy skorzystamy my wszyscy jako pracodawcy i pracownicy.
Kryzys gospodarczy dotknął także samorządy, które również znalazły się w trudnej sytuacji. Jak im udało się pomóc?
- Z kryzysem muszą zmagać się także samorządy, których dochody w ostatnim roku zostały znacznie uszczuplone wskutek pandemii. Z myślą o tych jednostkach został przygotowany Rządowy Fundusz Inwestycji Lokalnych, który jest formą wsparcia samorządów w trudnym okresie pandemii i umożliwia realizowanie strategicznych dla każdego z nas inwestycji, tj. budowa drogi za rogiem, doposażenie szpitala, budowa żłobka czy remont biblioteki.
Pamiętajmy, że takie lokalne inwestycje nie tylko podnoszą jakość życia samych mieszkańców, ale również stymulują wzrost gospodarczy całego kraju i dlatego są one tak bardzo potrzebne. Warto wspomnieć, że właśnie dzięki tym środkom pochodzącym z budżetu państwa uda się w najbliższym czasie zrealizować w naszym regionie m.in. takie inwestycje jak choćby w samym powiecie złotowskim: modernizacja, rozbudowa i doposażenie szpitala powiatowego w Złotowie w kwocie 6 mln zł, budowa kanalizacji i sieci wodociągowej w miejscowości Łąkie-Kiełpin w gminie Lipka w kwocie 1,3 mln, czy budowa sieci wodociągowej w miejscowości Ptusza w gminie Tarnówka w kwocie 688 tys. zł. W powiecie chodzieskim: budowa świetlicy w Zacharzynie w gminie Chodzież w kwocie 1 mln zł. W powiecie czarnkowsko-trzcianeckim: budowa sieci kanalizacji w m. Krosin w gminie Połajewo w kwocie 1,5 mln zł. W powiecie szamotulskim: przystosowanie budynków szpitala w Szamotułach do obowiązujących wymagań w zakresie ochrony przeciwpożarowej w kwocie 500 tys. zł. W powiecie wągrowieckim: rozbudowa kanalizacji sanitarnej w miejscowości Turza oraz zakup wyposażenia dla Stacji Uzdatniania Wody w Międzylesiu i Mokronosach w gminie Damasławek w kwocie 2 mln zł.
2020 był także rokiem wyborów prezydenckich. Wyborów, które odbyły się nie bez przeszkód...
- Bezpieczne i zgodne z prawem przeprowadzenie wyborów prezydenckich w 2020 r. okazało się w obliczu pandemii prawdziwym sprawdzianem dojrzałości dla całej klasy politycznej. Nie zapominajmy, że wybór w Polsce głowy państwa odbywa się w wyborach powszechnych i bezpośrednich, gdzie uprawnionymi do głosowania są miliony Polaków, którzy w tym samym dniu oddają głosy na swoich kandydatów w lokalach wyborczych.
Wybory z przyczyn niezależnych nie mogły odbyć się w pierwotnym terminie wyznaczonym na maj 2020 r. Doskonale zdawał sobie z tego sprawę wicepremier Jarosław Gowin, prezes Porozumienia, który od początku był przekonany o słuszności działań zmierzających do przesunięcia terminów wyborów prezydenckich, co ostatecznie miało miejsce. Dzięki temu, nikt dzisiaj nie podważa legalności przeprowadzonych wyborów prezydenckich ani mandatu Andrzeja Dudy do sprawowania Urzędu Prezydenta RP. Udało się także, a może i przede wszystkim, utrzymać jedność Zjednoczonej Prawicy oraz w konsekwencji oddalić widmo kryzysu parlamentarnego, który mógłby jeszcze bardziej skomplikować sytuację i zaszkodzić Państwu.
Wróćmy jeszcze do regionu, z którego sprawuje Pan mandat poselski. Jak to był rok?
- Był to bardzo trudny rok, w którym priorytetem naszych działań było bezpieczeństwo i zdrowie Polaków. W Wielkopolsce już rozpoczęły się szczepienia przeciw COVID-19, do których wyznaczono 472 placówki z terenu województwa, w tym oczywiście m.in. z terenu Piły, Chodzieży, Czarnkowa, Złotowa, Wągrowca czy Trzcianki. Drugim celem jaki przyświecał nam przez miniony rok była pomoc przedsiębiorcom dotkniętym skutkami kryzysu wywołanego pandemią, do których w naszym regionie trafiły setki milionów złotych.
Pomimo kryzysu udało się zaplanować i zrealizować wiele inwestycji, m.in. z Funduszu Dróg Samorządowych. Tylko w powiecie złotowskim wykonano np. przebudowę skrzyżowania ul. Kościuszki i Kolejowej oraz ul. Kolejowej w miejscowości Lipka, przebudowę drogi powiatowej na odcinku Sypniewo-Brzeźnica, rozbudowę drogi w m. Okonek ul. Niepodległości - 1 Maja, czy przebudowę ul. Jagiełły w Krajence. W powiecie pilskim np. przebudowę ul. Parkowej w Wyrzysku i przebudowę ul. Kościuszki w Białośliwiu. W powiecie czarnkowsko-trzcianeckim np. remont ul. Łąkowej w Połajewie i przebudowę skrzyżowania w m. Gębiczyn. W powiecie chodzieskim np. budowę drogi w Laskowie w gminie Szamocin, przebudowę drogi w m. Nowe Brzeźno w Gminie Budzyń, remont ul. Ofiar Gór Morzewskich w Chodzieży. W powiecie szamotulskim np. przebudowę nawierzchni drogi ul. Powstańców Wielkopolskich w Obrzycku, przebudowę drogi Kaźmierz-Buk, przebudowę ul. Wiosny Ludów w Szamotułach. W powiecie wągrowieckim np. przebudowę ul. Sportowej w Gołańczy, przebudowę ul. Nowej w Mieścisku, przebudowę drogi Brzeźno Stare- Łukowo czy rozbudowę ul. Antoniewskiej w Skokach.
W najbliższym czasie, dzięki środkom jakie otrzymały samorządy z budżetu państwa w ramach wspomnianego Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych, będą mogły być przeprowadzone inwestycje, z których wszyscy będziemy korzystać jako mieszkańcy regionu. Mamy świadomość tego, że lokalne inwestycje muszą być dalej realizowane, gdyż zabezpieczają one nie tylko mieszkańcom dostęp do podstawowych świadczeń, ale także są impulsem do rozwoju gospodarczego kraju.
W 2020 r. rozpoczęła się także budowa nowej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Pile przy ul. Bydgoskiej. Wiemy, że dołożył Pan swoją cegiełkę do realizacji tej inwestycji...
- Nie będę ukrywał, że mam z tego powodu osobistą satysfakcję, że w końcu udało się doprowadzić do budowy nowej siedziby Komendy Powiatowej Policji w Pile, a wcześniej pozyskać konieczne na ten cel środki w kwocie 69 mln zł. Jest to bardzo potrzebna inwestycja w powiecie pilskim, która gwarantuje pracę policjantom w warunkach odpowiadających obecnym standardom i która wpłynie na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców Piły i okolic. Powstający obecnie nowoczesny obiekt przy ul. Bydgoskiej, w którym służbę pełnić będzie ok. 300 policjantów i pracowników cywilnych Policji, ma zostać oddany do użytku jesienią tego roku.
W takim razie czego możemy sobie życzyć na Nowy Rok?
- Z niecierpliwością oczekujemy powrotu do normalności. Wszyscy jesteśmy spragnieni spotkań i rozmów w szerszym gronie. Wraz z wybuchem pandemii musieliśmy nagle odłożyć na bok nasze plany i cele. Stąd przed nami ogrom pracy, aby odbudować to, co zabrała pandemia. Rok 2021 będzie zatem czasem nowych wyzwań. Czasem przewartościowania globalnej gospodarki i stworzenia na nowo jej strategicznych priorytetów. Poza jednak materialnymi, gospodarczymi celami z serca Państwu życzę, by był to czas powrotu do normalności oraz spotkań w gronie rodziny i przyjaciół, w zdrowiu i bezpieczeństwie nas Wszystkich.
(mb)
Napisz komentarz
Komentarze