- RIO sprawdza tylko słupki i czy zgadzają się pieniądze. Ale nie odnosi się do inwestycji, które były zaplanowane na 2016 rok i nie zostały zrealizowane. Jedynie chodnik na ulicy Polnej trochę te słupki podciągnął, ale jakie jest jego wykonanie, każdy widzi – stwierdził radny Przemysław Olszewski w kontekście kilku niewykonanych w ub.r. zadań drogowych.
- Nie została wykonana ulica Tysiąclecia. Jej kosztorys opiewał na 104 tys. zł, a radni zabezpieczyli w budżecie 30 tys. zł. Na ulicy Kolejowej musieliśmy usunąć dwa drzewa, przestawić dwa słupy, wykonać nowe przyłącza. Koszt ponad 69 tys. zł, a w budżecie zabezpieczono 18 tysięcy. Podobnie ulica Dworcowa – koszt 119 tys. zł, a w budżecie 20 tysięcy. Jeśli chodzi o ulicę Kościelną, wydaliśmy 8,6 tys. zł na dokumentację. Kosztorys przebudowy odcinka tzw. glinicy to 379 tys. zł. Jak można realizować zadania, skoro w budżecie zabezpiecza się na te cele 20-25 procent środków? – bronił się wójt Krzysztof Rutkowski.
- Zadłużenie gminy wynosi niespełna 22 procent. Przecież jesteśmy w stanie wziąć kredyt. Ale trzeba rozmawiać – przekonywał Mirosław Burzyński. Radny dopytywał też o budowę sieci wodociągowej na ulicy Tysiąclecia: - Czy wykonawca dokona przecisku pod drogą wojewódzką nr 190?
Wójt Krzysztof Rutkowski poinformował, że specyfikacja zamówienia obejmuje przejście pod drogą wojewódzką, ostatnio jednak nie może nawiązać kontaktu z wykonawcą.
- Jestem zaniepokojony tym, co mówi pan wójt. Przecież są wszystkie zezwolenia, a inwestycja jest niedokończona. Stwierdzenie, że nie ma kontaktu z wykonawcą, to zdecydowanie za mało – mówił wiceprzewodniczący rady Ryszard Wolny.
- A co z remontem gimnazjum, który wykonuje ta sama firma? Czyżby właścicielka wyjechała na Marsa? – pytał radny Waldemar Heimann.
Przed głosowaniem uchwały w sprawie zatwierdzenia sprawozdania finansowego wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu gminy Białośliwie za 2016 rok zarządzono 15-minutową przerwę. Radni opuścili salę, by wrócić po pół godzinie. Sprawozdanie poparło 5 radnych, 8 wstrzymało się od głosu.
Kolejne kilkanaście minut przerwy nastąpiło po przedstawieniu wniosku komisji rewizyjnej w sprawie udzielenia wójtowi absolutorium oraz opinii RIO o tym wniosku, które poprzedziły najważniejsze głosowanie tego dnia. Głosowanie w sprawie udzielenia absolutorium wójtowi Krzysztofowi Rutkowskiemu zakończyło się wynikiem 6 głosów za, 5 głosów przeciw, 2 radnych wstrzymało się od głosu. Tym samym absolutorium nie zostało udzielone, albowiem uchwałę taką radni podejmują bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady – w przypadku 15-osobowej rady jest to 8 radnych.
Na środowej sesji radni powrócili do projektu "Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy Białośliwie", a konkretnie do dwóch uwag, które nie zostały rozstrzygnięte podczas poprzednich obrad. Tym razem obie uwagi zostały odrzucone, jednak dokument… nie został uchwalony, gdyż ostateczne głosowanie nad studium przyniosło wynik remisowy: 6 za i 6 przeciw.
W interpelacjach, zapytaniach i wnioskach radnych podnoszono m.in. sprawy wykoszenia chaszczy w pobliżu obiektu Orlik oraz półmetrowej wyrwy na glinicy, powstałej po ostatnich deszczach (radny Piosik), braku uszczelnienia między wykonanym chodnikiem a asfaltem ulicy Polnej (radny Heimann) oraz ustawienia ławek przy ulicy Podgórnej i 4 Stycznia (- By mieszkańcy mogli gdzie odpocząć - przewodniczący rady Krzysztof Sonnenberg).
W wolnych głosach sołtys Dębówka Starego Jacek Jankowski wrócił do tematu budowy drogi Dębówko Stare – Nieżychowo: - Fundament tej drogi nie został należycie wykonany i kruszy się. Brakuje nakładki asfaltowej.
- Kiedy przed rokiem decydowaliśmy o tej inwestycji, wszystko było jasne. Teraz zaś okazuje się, że aby osiągnąć właściwy efekt końcowy, musimy znaleźć pieniądze na wylanie nakładki asfaltowej. Dziwi mnie bardzo postawa wicewójta, który w tej sprawie stoi po stronie wykonawcy – mówił radny Przemysław Olszewski.
Radny Olszewski – już nie po raz pierwszy – ponowił pytanie o kwestię urlopu zastępcy wójta gminy Białośliwie Krzysztofa Tomczyka.
- Czy wicewójt posiada wciąż niewykorzystany urlop z poprzedniego zakładu pracy? Jeśli tak, to ile? Ile urlopu ma dzisiaj? Kiedy planuje wykorzystanie go? Zaległości urlopowe mogą przełożyć się bezpośrednio na nasze gminne pieniądze. Zastępca wójta jest osobą publiczną i mieszkańcy mają prawo do informacji na ten temat – podkreślił radny Olszewski.
Czytaj także w najbliższym wydaniu TN
Mariusz Szalbierz
Napisz komentarz
Komentarze