Cały czas pod wielkim znakiem zapytania stoi przyszłość czarnego sportu nad Gwdą. Sympatycy żużla z Piły są już nieco ogłupieni. Po rezygnacji zarządu byłego klubu bydgoszczanina Sikorskiego, powstał wprawdzie nowy klub, ale obecnie nie ma prezesa. Kibice Polonii wskazują swojego faworyta – Remigiusza Kaję, ale popularny Kajos mówi nie!Przegląd Sportowy na swoich łamach pisze: Z naszych ustaleń wynika, że grupa sponsorów zaangażowanych w nowy klub wytypowała listę nazwisk, na której znalazły się osoby związane z pilskim żużlem w przeszłości. Są na niej Tomasz Soter (prezes w latach 2012-2018), Paweł Szałapski (kierownik 2012-2018), Ireneusz Ślebioda (wiceprezes 2018-2019) i Remigiusz Kaja (wiceprezes 2019). Wszyscy mieli dostać zapytanie czy mieliby ochotę zaangażować się w działalność klubu.
Remigiusz Kaja zapytany jednak mówi: - Poparcie wyrazili kibice. Bardzo się z tego cieszę, ale na samym poparciu kibiców żużla się nie zrobi. Ja nie mam ochoty drugi raz być w ekipie ratunkowej, bo na końcu i tak mogę być opluty
- Nie jestem zainteresowany – dodaje!. - Byłem w 2019 i dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Mam dejavu wtedy też były wybory teraz też się zbliżają a po nich znowu każdy zapomni o żużlu . Życzę powodzenia, ale ja teraz tylko z trybun mogę się przyglądać – kończy R. Kaja.
Reklama
Fani speedwaya znad GWDY wskazują na KAJOSA!
Nie jestem zainteresowany – dodaje!. - Byłem w 2019 i dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi. Mam dejavu, wtedy też były wybory teraz też się zbliżają...
- 06.12.2022 11:26 (aktualizacja 22.08.2023 20:44)
Napisz komentarz
Komentarze