Jak wiemy nie tylko tytuły Mistrzów Polski są wręczane właśnie w Centrum Olimpijskim Polskiego Komitetu Olimpijskiego w Warszawie. I tym razem była to bardzo miła uroczystość, Ba, nie zabrakło na niej akcentów pilskich. Jak podkreślają m.in. organizatorzy - zaproszonych gości w Centrum Olimpijskim w Warszawie przywitała nie tylko spora scena z wielkim telebimem, ale postawione po obu stronach podium, stoły były zastawione masą pucharów, szarf, w narodowych barwach oraz nagród specjalnych. Oprawę dopełniały dwa błyszczące pit biki stojące po obu stronach sceny.
Uroczystość posumowania podzielono na dwie części, W pierwszej nagrodzeni zostali ci, którzy – jak to mówią lubią mieć twardo i równo pod kołami czyli asfaltowi ścigacze. Dołączono do nich także innych motocyklowych trialowców. W drugiej części gali na podium wkroczyli specjaliści od jazdy na tzw. bezdrożach. Przez kilka godzin zaszczytnie paradowały na scenie dziesiątki zawodniczek, zawodników, trenerów, rodziców i sponsorów.
Ależ to była parada, ba, wielkie święto, które było ukoronowaniem bezgranicznej pracy całego sezonu. To było 17 grudnia. Wręczone tytuły mistrzów sportów motorowych wyścigów torów twardych i wyścigów terenowych. A w dyscyplinach terenowych EF Racing Piła był wyróżniony jako jedyny klub z Wielkopolski! Nie musimy przypominać, że EF Racing, to Mistrz Polski za 2022 rok w quad crossie. Tytuł odebrał nie kto inny jak prezes klubu Waldemar Iracki. - Jest to bardzo cenne wydarzenie gdyż klub EF Racing Piła istnieje od października 2021. Rzadko się zdarza by debiutujący klub został od razu mistrzem. Również jako jedyni z Wielkopolski w tej kategorii zawodów odebrało tytułu mistrzowskie dwóch zawodników pilskiego Klubu tj. Roman Gwiazda tytuł Mistrza Polski w quad crossie i Dawid Kalinowski v-ce mistrza Polski cross country również w quadach – mówi nam Iracki Prezes Iracki odebrał od władz PZM gratulacje za osiągnięte wyniki. Zarówno te indywidualne jak i klubu.
Jak pamiętam był bodajże październik 2018 roku, gdy Waldemar Iracki skromnie przyznawał, iż jego powrót do Piły nastąpił za sprawą zawodników pilskiego klubu Drogbud Cross ATV Piła. Come back Irackiego ożywił nie tylko tereny starego poligonu przy Wawelskiej. W ówczesnym sezonie zawodnicy odnieśli znaczące sukcesy w skali krajowej. I to nie tylko za sprawą Dawida Kalinowskiego, który został v-ce mistrzem Polski w klasie Quad Open (mimo że nie startował we wszystkich rundach), ale także ogromnym wówczas zaskoczeniem było zdobycie Pucharu Polski w klasie motocykli master przez Roberta Judyckiego który miał rewelacyjną końcówkę sezonu. W tym roku klub zakończył swój sezon uroczystym zakończeniem spotkaniem w restauracji Stajnia, na którym podsumowano nie tylko miniony sezon, ale też wręczono podziękowania osobom wspierającym klub oraz zawodnikom. Na koniec przełamano się opłatkiem życząc sobie udanych Świąt Bożego Narodzenia
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze