Pomysł tego tercetu okazał się strzałem w ,,dziesiątkę’’ Zaskakująco duże zainteresowanie, świetna organizacja oraz niezapomniany klimat towarzyszyły pierwszej tego typu imprezie amatorów nad Gwdą. Szałański, Nowicki i Erdman mogą być dumni! - Nie chciałem to organizować jako Sokół więc założyliśmy stowarzyszenie SAR – mówi mi Sławek Nowicki, przed laty nietuzinkowy pięściarz Sokoła, obecnie trener prowadzący szkolenie młodzieży. Jego przyjaciele Adam Szałański i Robert Erdman, utożsamiając się z nim poparli się nawzajem. -Pomysłem było by zorganizować walki amatorom, zawodnikom nie profesjonalnym, zwłaszcza takim, którzy ćwiczą sami po piwnicach itp. Udało się to osiągnąć! Najlepsza walka to pojedynek Sławomir Ciepielak z Wałcza Łukasz Skarbiński Poznań. Z zawodników Sokoła wygrali Adrian Kaczanowicz i Wojciech Markowski. Z zawodników którzy trenowali w Sokole walki wygrali Dawid Piotrowski i Krzysztof Ostojski. Wnioski? Jedziemy dalej i już za kilka miesięcy następna Gala Próby Charakteru – podkreśla Nowicki. Wojtek Markowski, w wadze docelowej pokonał Bartosza Pinkowskiego podkreślał świetną atmosferę i organizację zawodów. Dodajmy, że oglądano 15 walk. W ringu można było pasjonować się szczerymi starciami prawdziwych fajterów amatorów, przedstawicieli różnych zawodów. W przerwach między walkami odbyły się występy pilskiego zespołu „Bursha Oriental Dance Group” a także prezentacja przedstawicieli pilskiego schroniska zwierząt - (fundacja „Miluszków”), jak adoptować psa lub kota (fundacja „Miluszków”).
Sławka Nowickiego i jego przyjaciół, trzymając za słowa ,,Jedziemy dalej” dziękujemy i czekamy na więcej!
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze