Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Upaństwawianie? Upartyjnianie? Monopolizacja?...

Zaskakujące kreowanie cen paliw płynnych Orlenu, skokowe podwyżki cen gazu w PGNiG, radykalny wzrost cen biletów na kolejowe przejazdy PKP Intercity... To przykłady, dające podstawy podejrzeń, iż polską gospodarką nie rządzi rynek, ale... ręka polityka. To jest niedopuszczalne.
Upaństwawianie? Upartyjnianie? Monopolizacja?...

Po pierwsze obywatele, a więc indywidualni konsumpcji, po drugie Jednostki Samorządu Terytorialnego, a więc przedstawiciele władzy publicznej oraz w końcu po trzecie sami przedsiębiorcy, szczególnie z sektora mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich firm, skarżą się na negatywne skutki trwającego w Polsce procesu upaństwawiania, upartyjniania, a przede wszystkim monopolizacji niektórych sektorów i branż gospodarki, szczególnie sektora energii elektrycznej, paliw płynnych i gazu. Jednym z przykładów jest proces koncentracji takich przedsiębiorstw, jak Orlen, Lotos i PGNiG w jeden organizm gospodarczy.  

Z jednej strony mamy negatywny efekt tego procesu w postaci dramatycznie wysokich wzrostów cen dostarczanych źródeł energii, co uderzyło nie tylko w przedsiębiorców, na przykład upadek fabryki porcelany „Krzysztof” w Wałbrzychu, czy obecne problemy Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie z zakładami w Czarnkowie i w Chodzieży, ale i w samorządy terytorialne. Przykładem tego ostatniego zjawiska był brak ofert lub występowanie tylko jednej firmy oferującej dostawy energii w samorządowych przetargach na dostawę źródeł energii, lecz wtedy po astronomicznej, czyli nieakceptowalnej cenie. Innym przykładem jest, jak się wydaje, „ręczne sterowanie” cenami, co pokazał skandal z cenami paliw Orlenu w końcu minionego roku, czy kwestia skokowego podniesienia cen biletów na kolejowe przejazdy PKP Intercity, a potem deklaracja władz spółki ich obniżenia do poprzednich cen zaraz po interwencji premiera. Takie sytuacje – czyli podejrzenie ręcznego, a nierynkowego sterowania cenami - są skandaliczne i niedopuszczalne na konkurencyjnym rynku państwa o gospodarce wolnorynkowej. 

Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że monopolizacja, czy oligopolizacja jest bardzo szkodliwa, i dla uczciwej konkurencji przedsiębiorstw na rynku, i dla konsumentów, a w swojej konsekwencji także i dla rozwoju państwa. Wskazana zatem sytuacja wymaga dogłębnej analizy oraz stanowczej reakcji takiego urzędu państwowego, jakim jest Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. 

Skierowałem zapytanie do prezesa UOKiK, czy zainteresował się wcześniej sytuacją upadku fabryki porcelany „Krzysztof” i aktualnie dramatyczną sytuacją Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Czarnkowie, której problemem jest skokowe podniesienie cen gazu (niemalże o 900 %) oraz trudność renegocjacji lub rozwiązania umowy na dostawę gazu. Z jednej strony Spółdzielnia ta nie może bowiem udźwignąć podwyżki cen gazu, a z drugiej strony zagrożona jest bardzo wysokimi karami umownymi za niewykonywanie umowy, co powoduje, że znalazła się w potrzasku.  

W tym kontekście wydaje się, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w trybie pilnym powinien wszcząć kontrolę dostawców wszystkich źródeł energii w Polsce w celu sprawdzenia czy podmioty te nie wykorzystują sytuacji na runku oraz swojej pozycji dominującej w celu generowania nieuzasadnionych zysków.

Adam Szejnfeld 

Senator RP

 

#TuJestPrzyszłość #UOKiK #Rozwój #Przedsiębiorczość #Gospodarka #Finanse #Konkurencja #Konsumenci #PrawaKonsumentów #GospodarkaGłupcze #MSP #PlatformaObywatelska #KoalicjaObywatelska #Wielkopolska #Szejnfeld #senatorSzejnfeld #AdamSzejnfeld #Senat #SenatRP


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

rzeczywistość 13.09.2023 16:34
Ciekawy jest zwrot użyty w uzasadnieniu wyroku przez Mariusza Sygrelę.: ...w oczywisty sposób… Jest to moim zdaniem jeden z wielu egzemplarzy żargonu sądowego bez treści. Ponieważ ,,sposób,, jest procedurą świadomą i celową użytą do osiągnięcia celu, referent powinien wyjaśnić podsądnemu jaki i do czego jest użyty sposób i na czym polega jego oczywistość.

kompel Lemana 13.09.2023 23:16
,,Bo tak kolejno można prześledzić jeśli chodzi, albo jeśli nie były konsekwentne, to w niektórych sytuacjach był to opis tak lakoniczny,... taką wersję sąd przyjął, no razi, razi jeśli się weźmie pod uwagę zasady doświadczenia życiowego.,, Mamy tu obgniły kwiatek umysłu Janusza Szramy sędziego sądu apelacyjnego w Poznaniu. Niech mi kto wyjawi, co to jest ,,zasada doświadczenia życiowego,,? Doświadczenie życiowe nie kieruje się zasadami. To zbiór przypadkowych zdarzeń, który nie daje się zaszufladkować do jakiejkolwiek zasady. Jedynym możliwym przypadkiem jest organizowanie eksperymentów naukowych, kiedy doświadczalnik musi postępować według zasad dla uzyskania wyniku. Ale prawo nie jest nauką a zbiorem różnych koncepcji politycznych i społecznych. Zatem możemy uznać, że zwrot Szramy jest pustym dźwiękiem, ględzeniem nie na temat. Można go zaklasyfikować jako beznadziejny gniot żargonu sądowego.

rozwlekłość 13.09.2023 23:21
Ględzenie nie na temat, to uczenie mówiąc dywagacja.

o głupocie 14.09.2023 13:31
W uzasadnieniu wyroku IV Ka 798/22 Sygrela posłużył się określeniem "zasady doświadczenia życiowego". Z tego można wnioskować, że sędziowie żyją w świecie rządzonym przez jakieś bliżej nieokreślone zasady. Ten świat jest rozłączny względem reszty populacji, gdzie nie istnieją zasady doświadczenia życiowego. Rację ma kompel Lemana, że jest to żargon sądowy.

pochwała 14.09.2023 18:30
A tu, popatrzcie ludu z wiochy na peryferiach. To zestaw myśli Szalbierza.Ten wali konkrety, przeważnie o miejscach, gdzie zbiegają się uda. Nie ma tu nic z gwary, żargonu, w przeciwieństwie do sądowych wypocino-wypierdzin. Proszę popatrzeć na te szalbierzowe tytuły: Rechot w rynsztoku Szatan z ogórkiem Bara-bara z Kapucynem Mniejszym Patriotyzm w pieluchach Prawo pod sutanną Zdejmowanie napletka Dodał ministrant dnia 2008-08-22 15:19:48

26012014 sąd 14.09.2023 18:42
Wydaje się, że szczególnym zamiłowaniem Szalbierza było, a może jest, obwąchiwanie pieluszek wnuczka z żółciutkimi kupkami pachnącymi jak najpiękniejsze miazmaty od jego właściciela ze Śmiłowa. Nie ustępuje mu w zamiłowaniu kluch Noski, kiedy siedząc przez salą 306 sądu rejonowego zachwycali się wspólnie z Szalbierzem nad cudownością aromatu niemowlęcych kupek żółciutkich i parujących. To takie patriotyczne. Tylko biedny Barabasz może jedynie przewąchiwać zgrabne kupki Agnieszki, bo raz, spóźnił się na dialog kupkowy w sądzie a po drugie spóźnił się z prokreacją. Barabasz skarżył się, że ma tyle roboty w robocie, że nie ma czasu zjeść. A co dopiero poruchać!

dodatek do pochwały 15.09.2023 10:40
"pochwała 14.09.2023 18:30" - do tego wpisu należy dodać uporczywą gonitwę medialną Szalbierza za onanistami, a to klawiaturowymi, a to z Wodnej.

Pszczółka Maja 25.07.2023 10:36
Mija sto dni i nikt się nie wysmętnia w temacie orędzia Szejnfelda. Bo to jest jak wypracowanie ,,z mojego blekotnika,,.

pudełko 11.06.2023 17:18
A Szejnfeld by chciał: prywatyzować, rozmywać, a upartyjniać jak najbardziej, ale przez tych koryfeuszy z pejsami.

Toto 28.07.2023 16:20
Gonic judejczykow!!!

gorący kartofel 11.05.2023 15:52
Z wyglądu widać, że Adaś spełnia zakres definicyjny słowa senex - starzec, od czego pochodzi określenie senator. Jest pełen smutku i wyzierającej starości telomerycznej.

Pyra 12.05.2023 17:20
Raczej jest mrożona frytka ten nasz senator.

dość! 09.10.2023 13:21
Widać też zdecydowaną rezygnację ze wszystkiego, co może być.

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: wykazTreść komentarza: Faktycznie na portalu dzienniknowy.pl była witrynka tak zwane blogowisko, gdzie wypowiadała się zgraja blogerów, w tym Kujawa, Stokłosa, Maciaszczyk, Szejnfeld, Koenig, ...Data dodania komentarza: 31.03.2025, 09:39Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: Hydra siedmiogłowaTreść komentarza: Ten aparatczyk miał też czerwone oczy z płaczu, kiedy Rakowski zapowiedział 29 stycznia 1990 roku na ostatnim zjeździe: sztandar Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyprowadzić. I zaraz uczestniczył w przepoczwarzeniu i wylince z PZPR na SdRP.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 11:25Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: red is badTreść komentarza: "red", to jak doniósł Marek Barabasz, Noska, ZN, Aleksander Radek, (men), Kazek Posada. Barabasz skomentował, że red znaczy z ang. czerwony a Noska jest czerwony do bólu. To wszystko wyjaśnia.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 11:16Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: Ewka, pamiętasz?Treść komentarza: I co ty na to?Data dodania komentarza: 30.03.2025, 11:05Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: korektTreść komentarza: 27 lipca 2014 na portalu dzienniknowy bloger Paweł Kujawa popełnił felieton, czy coś takiego pod tytułem "Czy Warsztaty są potrzebne? Są!" Chodziło o warsztaty jazzowe chodzieskie.Data dodania komentarza: 29.03.2025, 20:15Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: piknik permanentnyTreść komentarza: Podobno Lenin tam już jest i mu dobrze jak z Nadieżdą Krupską na snopku żyta.Data dodania komentarza: 29.03.2025, 15:47Źródło komentarza: Zmarł Zbigniew Noska, wieloletni redaktor naczelny "Tygodnika Nowego"
Reklama
Reklama