Jakiś czas temu pisaliśmy o dwóch kolegach z Piły, którzy planują wyprawę do Iranu. Dzisiaj już wiemy, że przygotowania do podróży są na ukończeniu i już za tydzień Marek Tymiec i Edward Wojciechowski wyruszają w trasę. Najpierw jednak, jeszcze koncert Rammstein w Chorzowie.
Wyprawa jest możliwa dzięki wielu ludziom i organizacjom. To dzięki nim udało się zebrać środki finansowe.
- Pół roku temu, przygotowując projekt ulotki, która miała pomóc w znalezieniu ludzi, którzy wsparliby wyprawę moich marzeń przez Iran do Turkmenistanu, Uzbekistanu, Tadżykistanu, Kirgistanu i Kazachstanu pisałem, że „tym razem (jest to marzenie) najtrudniejsze do zrealizowania ze względu na koszty” – wspomina dzisiaj Marek Tymiec, podróżnik chorujący na stwardnienie rozsiane i chorobę nowotworową. W trasę jedzie wraz z kolega, Edwardem (65 l.). Panowie chcą udowodnić, że orzeczenie o niepełnosprawności, to nie przeszkoda, a – wręcz przeciwnie – motywacja, by wyruszyć w świat! Przy okazji mężczyźni chcą inspirować innych, bo – jak zgodnie twierdzą –wyprawa, którą planują, to nie tyle przekraczanie granic na mapie, co granic we własnej głowie.
Old Men Trip dziękuje
Dobrym Duchom Wyprawy
W chwili gdy ukazuje się nasz artykuł, do wyjazdu został tydzień. Wiemy już, że na pewno - jeśli nie zdarzy się nic nieprzewidywalnego - wyprawa się odbędzie.
- Co prawda nie mamy jeszcze wizy do Turkmenistanu ale mamy całą resztę. Wizy do Iranu – są, Carnet de Pasage (dokument celny uprawniający do wjazdu samochodem do Iranu) – jest, kasa niezbędna na wyprawę – jest, a przede wszystkim mamy wspaniałych przyjaciół którzy wsparli naszą wyprawę. Wszystkim – a jest ich sporo – bardzo serdecznie dziękujemy – mówi Marek Tymiec i podkreśla: - Chciałbym jednak wyróżnić kilku „Dobrych Duchów Wyprawy” – duchów, dzięki którym wszystko ułożyło się jak trzeba, a których pomoc znacznie przekroczyła moje oczekiwania. Szczególne podziękowania chciałbym skierować do Firm: VASCO Translator, Słoneczna Przygoda – Twoje biuro podróży, Yolco lodówki turystyczne, Dragon – Spedycja i Transport oraz Kolorama – ekskluzywne żaluzje wewnętrzne.
Ostatnie przygotowania
Pojazd, którym wyruszą panowie, przeszedł sporą metamorfozę. – Nasze niemłode już auto zostało przystosowane do czekających je trudów podróży. Po generalnym przeglądzie, który wykrył kilka potencjalnych zagrożeń (wszystkie usunięte), zainstalowaliśmy bagażnik dachowy, panel słoneczny, zbiornik na wodę z prysznicem, łóżko, lodówkę Yolco i całe mnóstwo drobiazgów (siekiera, szpadel, liny spinające, toaleta, etc.,etc.), które mogą być w przydatne w drodze. Samochód oklejony jest już logo naszej wyprawy, czeka teraz na przygotowywane reklam naszych Dobrych Duchów.
Wspierają hospicjum w Pile
Panowie ruszają 1 sierpnia i – tak naprawdę – nie wiedzą jeszcze jak przebiegnie trasa ich wyprawy.
- Czy z Katowic pojedziemy najszybszą trasą do Turcji, czy będziemy zmuszeni zboczyć do Wiednia po odbiór wizy do Turkmenistanu – Turkmenistan w Polsce nie posiada swojego przedstawicielstwa -jeszcze nie wiemy. Uprzedzam pytanie – dlaczego z Katowic? Tam śpimy po koncercie zespołu Rammstein w Chorzowie i jak wstaniemy – ruszamy – zdradza Marek Tymiec.
Mężczyźni informują, że wsparcie, które otrzymali od „Dobrych Duchów Wyprawy” (czyt. sponsorów) wystarczą do realizacji ich planów, dlatego te zebrane dotąd na zrzutka.pl zostaną przekazane na potrzeby pilskiego hospicjum. Zbiórka nie została jeszcze zawieszona, a trwać będzie do końca wyprawy Old Men Trip i każda przekazana kwota zostanie ofiarowana na rzecz podopiecznych wspominanego hospicjum.
- Zapraszamy do śledzenia naszego konta Old Men Trip na FB i prosimy wszystkich, których naszą podróż zainteresuje o wpłaty na założoną przez nas zbiórkę. Zobowiązujemy się wysłać kartkę z pozdrowieniami z podróży, każdej osobie która wpłaci co najmniej 40 zł na hospicjum. Zebrana kwota jest widoczna dla każdego – i w całości zostanie przekazana do hospicjum.
Tymczasem trzymamy kciuki za panów i życzmy im wielu przygód, jednocześnie czekając na relacje z trasy, które na pewno pojawią się na łamach naszego tygodnika. Ahoj przygodo!
Napisz komentarz
Komentarze