Pesymiści już stawiali krzyżyk na biegu… Fatalna aura do samego rana nie dawała za wygraną. Koniec końców szczęśliwie dla organizatorów przestało padać i około godz. 10.00 tereny za Szkołą Podstawową w Oleśnicy zaczęli zapełniać amatorzy biegania i nordic walkingu. Gości powitał prezes ChSP Przemysław Lasota, który życząc biegaczom sukcesów podziękował gminie Chodzież za wsparcie pomysłu i pomoc przy organizacji imprezy. Na pierwszy ogień wystartowali uczniowie szkół podstawowych podzieleni na dwie grupy - dzieci młodszych i starszaków. I tak w pierwszym biegu zwyciężył Krzysztof Lasota z Piły, a wśród dziewczynek najlepsza okazała się Liliana Sokulska z Trzcianki. W grupie starszej tryumfował Remigiusz Sikora z Milcza, a w grupie dziewcząt Zuzanna Peksa z Kobylca.
Przed biegiem głównym odbyło się oficjalne otwarcie, podczas którego Monika Gierczak z Chodzoeskiego Stowarzyszenia Patriotycznego przybliżyła idee organizacji biegu i jego niepodległościowy kontekst. Głos zabrała również Kamila Szejner - wójt gminy Chodzież oraz wicestarosta Mariusz Witczuk, którzy życzyli zawodnikom sukcesu oraz satysfakcji z udziału w tej sportowej, ale i patriotycznej imprezie. Część oficjalną uświetnił krótki występ artystyczny dzieci z SP w Oleśnicy. Całość zakończyło wspólne odśpiewanie Mazurka Dąbrowskiego.
Po krótkiej rozgrzewce, którą poprowadziła paraolimpijka Magdalen Bachmatiuk-Węgrzyn, zawodnicy zgromadzili się na starcie, gdzie wójt Kamila Szejner wystrzałem z pistoletu dała sygnał do sportowej rywalizacji. Kilka minut po biegaczach na trasę ruszyli kijkarze. W głównym biegu na dystansie 5,6 km pierwsze miejsce wśród mężczyzn zajął Jakub Filipiak z Osieka przed Marcinem Organka z Węgrzyn (II miejsce) i Marcinem Spotała z Drezdenka (III miejsce). Wśród pań najszybciej trasę przebiegła Daria Kasztarynda z Chodzieży (I miejsce) przed Rozalią Kapską z Pęckowa (II miejsce) i Kamilą Kubińską z Osieka (III miejsce). Natomiast rywalizację nordic walking wśród mężczyzn wygrał Sebastian Rajewski z Piły, a wśród kobiet Agnieszka Lasota-Benka ze Studzieńca.
Wkrótce po biegu i uzupełnieniu kalorii (zupa pomidorowa, kawa i pyszne słodkości przygotowane przez panie z okolicznych KGW), odbyła się ceremonia wręczenia dyplomów i pucharów, którą priofesjonalnie poprowadził Piotr Jankowski. Imprezę zakończyło losowanie wśród uczestników kilkudziesięciu nagród ufundowanych przez sponsorów.
Pik
Napisz komentarz
Komentarze