Wiele osób jest przekonanych, że czarny kot przynosi… nieszczęście. Podobno najgorzej jest wtedy, gdy czarny kot przebiegnie drogę i wówczas na pewno będziemy mieli pecha. Śmieszne? Niestety te stereotypy są wciąż żywe i czarne koty w schronisku mają najmniejsze szanse na adopcję.
I dotyczy to nie tylko pilskiego schroniska dla psów i kotów, ale zjawisko to obserwowane jest na całym świecie. 17 listopada obchodzimy Dzień Czarnego Kota i z tej okazji schronisko „Miluszków” przekonuje, że adopcja czarnego mruczka może przynieść tylko szczęście. - Francuzi wierzą, że gdy godnie ugości się czarnego kota, ten odwdzięczy się i zapewni pomyślność dla domu i jego mieszkańców. Z kolei angielscy marynarze byli przekonani, że obecność czarnego kota na pokładzie to gwarancja bezpiecznego rejsu i dobrej pogody. W stu procentach się z tym zgadzam - mówi Alicja Dorsch, szefowa pilskiego schroniska „Miluszków”.
Jakie szczęście może przynieść nam adopcja czarnego kota? Takie samo jak wtedy, gdy zdecydujemy się na rudego czy burego mruczka. To przede wszystkim ciekawy towarzysz, który wniesie nową energię do naszego domu. - Obserwowanie kota w trakcie zabawy, tego jak zwinnie się porusza, przynosi dużo radości i sprawia, że obniża się poziom stresu i poprawia nam się nastrój – zapewnia Kama Frąckowska-Pilarska z Fundacji „Miluszków”, która wspiera pilskie schronisko.
Kot to również świetny towarzysz dla osób, które mieszkają same, pracują i nie mają czasu na regularne długie spacery z czworonogiem. Wystarczy, że nasz zwierzak będzie miał zapewniony dostęp do jedzenia, wody, kuwety i zabawek, a cierpliwie zniesie czas, kiedy będziemy w pracy. A po powrocie przywita nas mruczeniem i ocieraniem się o nogi. To lepsze niż powrót do pustego domu. Z kolei dla rodzin z dziećmi kociak będzie świetną lekcją odpowiedzialności i empatii dla młodszych domowników, którzy pod nadzorem dorosłych będą włączani w opiekę nad czworonogiem.
W pilskim schronisku „Miluszków” czeka wielu kocich kandydatów na towarzysza człowieka. Podczas odwiedzin w schronisku warto dokładnie przyjrzeć się mieszkańcom wolier, ponieważ czarne koty są mniej widoczne i to jest również jeden z powodów, dla którego koty w tym kolorze są rzadziej adoptowane.
(red)
Pilskie Schronisko dla Zwierząt
Napisz komentarz
Komentarze