Kontakt z mieszkańcami to jeden z ważniejszych aspektów działalności parlamentarnej. Prowadzenie biur poselskich to z jednej strony ustawowy obowiązek, a z drugiej – udogodnienie w kontaktach z mieszkańcami.
Jednym z trzech nowych posłów jest Adam Luboński - polityk Polski 2050 Szymona Hołowni. Swoje biuro parlamentarne uruchomił przy ul. Kusocińskiego 1 w Pile. - Każdy mieszkaniec Piły i regionu jest tu mile widziany. Będziemy się starali pomóc każdemu, kto tego potrzebuje. Nasze biuro jest otwarte w dni powszednie od godz. 10:00 do 18:00 – mówi poseł Luboński.Od przyszłego miesiąca biuro Adama Lubońskiego będzie raz w miesiącu dodatkowo prowadziło bezpłatne porady prawne dla mieszkańców.
Podobne rozwiązanie wdraża poseł Henryk Szopiński, który zapowiada jednaj, że bezpłatne porady prawne będą udzielane w jego biurze raz w tygodniu. Biuro parlamentarzysty Koalicji Obywatelskiej mieści się w Złotowie przy ul. Norwida 4.
- Póki co jest to jedyne biuro. W przyszłości nie wykluczam utworzenia biur w innych miejscowościach naszego okręgu wyborczego. Biuro jest otwarte dla każdego, kto chciałby nas odwiedzić i uzyskać pomoc w załatwieniu jakiejś sprawy – zapewnia Henryk Szopiński.
Poseł Piotr Głowski ma już doświadczenie parlamentarne, zasiadał bowiem w Senacie RP i w związku z tym prowadził już swoje biuro w Pile. Pamięta swoje spotkania z wyborcami z czasów, kiedy był senatorem. Wielu z nich przychodziło do biura z prośbą o pomoc.
Oficjalne otwarcie biura poselskiego Piotra Głowskiego odbyło się w minionym tygodniu. Biuro mieści się w Centrum Konferencyjnym TBS Piła na siódmym piętrze dawnej siedziby InwestParku przy Dąbrowskiego 8 w Pile. Będzie to również biuro koleżanki z sejmowych ław Marii Małgorzaty Janyski oraz europosłanki Ewy Kopacz.
- Można zgłaszać się do nas w różnych sprawach, bo każdy problem jest inny. Czasami może to być ostatnia deska ratunku. Najczęściej są to historie, których nie udaje się rozwiązać na poziomie lokalnym. Jeżeli faktycznie wymaga to zmiany przepisów prawa lub jakiejś interwencji, któregoś z urzędów, bo jest gdzieś jakaś opieszałość. Można faktycznie rzucić więcej światła, czasem coś przyspieszyć. Ponadto nasze biura muszą być jak najbliżej ludzi, a nie ma lepszego miejsca niż urząd gminy. Rozmawialiśmy z wójtami, burmistrzami i być może wspólnie będziemy robić takie dyżury poselskie, aby być może często trudne lokalne sprawy wymagające interwencji w urzędach zewnętrznych, można było sprawnie szybko realizować. Dlatego będziemy razem z posłanką Janyską bardzo aktywni, będziemy się dzielić sprawami aby przyspieszyć ich bieg – mówi poseł Piotr Głowski, który zasiada w Sejmie w Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej oraz w Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Dodatkowo działa w Parlamentarnym Zespole Samorządowym oraz przewodniczy Wielkopolskiemu Zespołowi Parlamentarnemu.
- Moje główne biuro znajduje się w Czarnkowie. Czasu brakuje, by jedna osoba się wszystkim zajmowała – mówi posłanka Maria Małgorzata Janyska (KO). - Dlatego dzielimy się tematami i zasiadamy w różnych komisjach. Ja czwartą kadencję jestem w Komisji Gospodarki i Rozwoju oraz od tej kadencji w Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych, gdzie jestem przewodniczącą. Ponadto pracuję w Komisji Łączności z Polakami za Granicą, a także zostałam powołana w skład Komisji Śledczej ds. „Afery wizowej”.
Zgodnie z odpowiednimi przepisami parlamentarzyści mają obowiązek utworzenia co najmniej jednego biura, tzw. biura podstawowego. Każdy poseł otrzymuje na ten cel z sejmowego budżetu kwotę 19 tys. zł miesięcznie.
(red)
Napisz komentarz
Komentarze