Znów o niej głośno. Tym razem po ME w Toskanii, dokładniej po europejskim championacie w Grosseto, gdzie w kat U-20 przebiegła linie mety jako szósta.
Miniony tydzień dla szkoleniowca KS Gwardia – Romana Marciniaka i jego dwóch podopiecznych: Klaudii Adamek i Susane Lachele, był wyjątkowy. Obie kadrowiczki reprezentacji Polski U-20 na kilka dni zakotwiczyły we włoskim Grosseto, gdzie nie po raz pierwszy odbywał się europejski championat LA.
Jeśli dobrze pamiętam, to było bodajże w 2001 roku kiedy w Grosseto Przemysław Czerwiński był 7 w skoku o tyczce, a zawodnik Gwdy Grzegorczyk sięgnął po złoto w sztafecie 4 x 400 metrów.
Teraz w ponad 30 stopniowym upale startowała tam Klaudia Adamek. Czołowa sprinterka pilskiego klubu, kraju, w tej kategorii wiekowej, jechała do Włoch z 19 czasem wśród startujących na tym dystansie pań.
Awansowała do finału, co było już wielkim wyczynem pilskiej zawodniczki.
Tam - w biegu finałowym na 100 m zajęła szóste miejsce z wynikiem 11,96. Biegła pod przeciwny wiatr – 1,4 m/s zostając trochę na starcie w blokach startowych.
Klaudia wygrała swój bieg półfinałowy z wynikiem 11,84, co było dla samej zawodniczki dużym zaskoczeniem, gdyż się chyba tego kompletnie nie spodziewała. Ten bieg również odbywał się pod wiatr – 1,4 m/s . Klaudia z koleżankami startowała również w sztafecie 4 x 100 m , której nie udało się awansować do finału. Polki zostały sklasyfikowane na dziesiątym miejscu z wynikiem 45,25 .
W Grosseto w reprezentacji Polski była również inna gwardzistka Susana Lachele, która była rezerwową zawodniczką do sztafety 4 x 100 m.
- Wynik Klaudii naprawdę zadowalający. Bardzo dobrze wypadała. To duży sukces tym bardziej, ze przyjechała tu z 19 wynikiem. Już wejście do samego finału było dla niej spełnieniem marzeń– mówiła po biegu finałowym Susane. – Dla mnie to pierwszy taki wyjazd, zyskam jakieś doświadczenie i mogłam zobaczyć jak to wszystko wygląda z bliska. Poza tym było super, czuć było włoską atmosferę, temperatura sięgała ponad 30 stopni – dodawała S. Lachele.
Napisz komentarz
Komentarze