Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama dotacje rpo

Kobieta rakieta, której historia wyzwala kosmiczne emocje - nie tylko w Planecie

Magda ma przede wszystkim olbrzymi dystans do siebie. Mówi przejrzyście o sobie, żartuje, dodaje, iż krótko cieszy się swoimi sukcesami, bo już się zastanawia, co dalej. Dla niektórych, spoglądających na jej poczynania z bocznej trybuny, może wydawać się, że ma fajne życie. Jak wiemy była na MŚ w Paryżu, Niebawem ma szansę zwiedzić kawałek Japonii, czy jeszcze w lipcu czekają ją starty Frame Running w Danii. Fajnie? Ale to nic bardziej mylnego. Magda wyznaje, iż marzy o czymś bardzo nierealnym – czyli powrocie siebie sprzed udaru… A po bardzo ciężkim udarze dawano jej 1 procent przeżycia!
Kobieta rakieta, której historia wyzwala kosmiczne emocje - nie tylko w Planecie

Spotkanie z Magdą Andruszkiewicz, z cyklu Planeta Kobiet, to cykliczny mityng zorganizowany przez panią Magdalenę Sikorską w Cafe Planeta, niezwykłej kawiarni przy Kusocińskiego w Pile.

Ów lokal to nietuzinkowe miejsce, leżące w sercu miasta. Ba, to zdaniem bywalców wyjątkowa oaza dla koneserów doskonałych naparów, nawet dla tych najbardziej wymagających smakoszy.

Cafe Planeta

już po raz czwarty był miejscem takiego niecodziennego spotkania. Wcześniej w murach kawiarni gościły takie osoby płci pięknej jak

Agnieszka Rujner-Markowska czy Monika Lemaniak.

O przypomnienie tych wydarzeń poprosiliśmy Panią Magdalenę Sikorską, właścicielkę Cafe Planety.

- Na pierwszym styczniowym evencie, wraz z Agnieszką Rujner-Markowską, szeroko mówiłyśmy o kodzie emocji oraz ich odblokowaniu, a za drugim razem zajęłyśmy się ciałem! Naszym gościem była Monika Lemaniak certyfikowana refleksolog stóp, rąk, twarzy i głowy, a także hirudoterapeutka oraz naturopatka, która specjalnie do Planety zawitała z Pruszcza Gdańskiego – mówi nam właścicielka kawiarni. 

Trzecia Planeta wypełniona była przedświątecznym relaksem… gdzie wspólnie przygotowywano przepiękne lukrowane ciastka w wielkanocnym stylu. Właścicielka zaprezentowała jak okiełznać lukier, z czym to się je, jak przygotować pięknie lukrowane ciasteczka.

Teraz w konstelacji gwiazd w tej Planecie gościła Magdalena Andruszkiewicz

Prowadzenie z nią konwersacji - face tu face – co było strzałem w dziesiątkę – powierzono innej rewelacyjnej osobowości, rozpoznawalnej nie tylko w Pile, konferansjerce Justynie Jasoń Pawłowskiej.

No i wspaniałe spotkanie Planety Kobiet w mojej ulubionej kawiarni Planeta Cafe przechodzi do historii – mówi Magda Andruszkiewicz. - Było bardzo przyjemnie, mimo stresu, który zniknął, jak bańka mydlana! Były łzy wzruszenia i śmiechy, było wszystko, co miało być ! Mam nadzieję, że to spotkanie, dało siłę, i zachęci do działania, tak jak jedną Panią, która po spotkaniu, poszła pobiegać. Dziękuję Justynie, Magdalenie i Pani kelnerce i wszystkim uczestnikom i jedynemu Panu też DZIĘKUJĘ – dodaje w swoim poście, bohaterka czwartego eventu.

Magda jest nadal m.in. malarką, jej twórczość pod pseudonimem „Wiecznie bazgrająca” umieszcza także na specjalnych koszulkach artystów, vipów.

Na pierwszy rzut wysuwa się tutaj australijski aktor filmowy 

Hugh Michael Jackman

Znamy go m.in. z takich ról jak seriale X-Men, czy filmu Van Helesing z 2004 roku.

W talli kart inspiracji Magdy widnieją także krajowe  tuzy jak Małgorzata Jamroży, bardziej znana jako Margaret, Ewa Chodakowska czy Dorota Wellman i Jerzy Owsiak.

Magda swoje inklinacje do malowania przejawiała już jako kilkuletnia dziewczyna. Do dziś jej pierwsze ryciny były inspiracją do założenia bloku ,,Wiecznie Bazgrająca” Jej bazgroły 

Oko, oko, byba

Przez długi czas stanowiły zagadkę z mchu i paproci. Dopiero mama Magdy odkryła, iż ta byba to po prostu głowa, co wywołało promyczki uśmiechu na twarzy Magdy, w efekcie, że w końcu ktoś ją zrozumiał. 

Inspirowało ją nie tylko malarstwo, ale i balet, była instruktorką tańca, jeździła konno czy uprawiała jogę. 

Po bardzo ciężkim udarze dała się poznać przede wszystkim jako bardzo silna, charakterna kobieta. Ludzie z uwagi na jej kłopoty zdrowotne mówią o niej 

 

Niezwyciężona

Ona sama obraca to w żart. – Przecież przegrałam walkę o Mistrzostwo Świata w Paryżu – rzuca bez wahania. 

To w kontekście w zdobywającej już w kraju co raz większe uznanie - dyscyplinie Frame Running. Nie ukrywajmy, iż to zainteresowanie wiąże się m.in. ze sprawą pierwszego medalu MŚ autorstwa Magdy Andruszkiewicz.

Magda kocha ściganie się na trójkołowym mobilerze. – Podobnie jak jazda konno, tak Frame Running, daje jej wolność. 

Po udarze udało się jej już wejść na konia i z niego nawet spaść, ale obecnie bardzo ostrożnie podchodzi do tego tematu, co było także jednym z elementów spotkania w Planecie. O innych ,,cudach” niezwyciężonej było wiele.

Imienniczka bohaterki spotkania – szefowa Cafe Planety – ma nadzieję, iż spotkanie z Magdą było ważnym doświadczeniem, być może trudnym, ale na pewno uwrażliwiającym.

Osobiście czułem się wyróżniony, gdyż byłem jedynym facetem na tym spotkaniu.

Mariusz Markowski

P.S. O zamiłowaniach Magdy zapraszam na

https://www.facebook.com/WiecznieBazgrajaca 

i na https://www.facebook.com/magdaaa89

I jeszcze ba koniec wtrącę małą dygresję:

Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia – zwykła mówić. Poczucie humoru Magdy nie opuszcza. Co jakiś czas zaskakuje młodzieżowym slangiem. Pyta się mnie czy wiem dlaczego osoby niepełnosprawne, po udarze, nie boją się burzy? Zastanawiam się. Magda ze stoickim spokojem odpowiada, że nie boją się, tylko dlatego bo już są porażone…

 

 

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: plus dodatniTreść komentarza: Informuje się starca lemanowicza o całkowitym braku erekcji... To stały fragment gry u impotentów intelektualnych.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 12:04Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: HefajstosTreść komentarza: Dobrym może być miejsce spoczynku Rycha we wsi zabitej kołkami i dechami i pałą ormowską domniemanego, niedookreślonego tatusia.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 11:26Źródło komentarza: "Szydercy" - odcinek 22.Autor komentarza: pokój bez klamekTreść komentarza: Ja bym rozgraniczył picie płynów, których skutkiem jest wygaszenie trzęsiączki starczej a który płyn nie ma wpływu na trzęsiączkę. Z mojego doświadczenia jak byłem studentem, miałem kumpla w akademiku. Mimo młodego wieku (22) nie był w stanie funkcjonować bez flaszki wódki od rana. Trząsł się i klekotał szukając swojej teczki, a tam likier curacao albo miętowy, albo cherry. Po wytrąbieniu dwóch setek, natychmiast uspokajał się. Drżenia wygasały się natychmiast. Są napoje bezalkoholowe, ale one nie dają skutku tłumienia drgawek. Niektóre soki mogą przywracać kontakt ze światem. O tym informował ludność Mariusz Szalbierz w komunikacie Kolegium Redakcyjnego Tygodnika Nowego, że sok grapefruitowy daje efekt w postaci odświeżenia umysłu.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 11:16Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: do głupkaTreść komentarza: Odmiana nazwisk zakończonych na -wicz w liczbie mnogiej wymaga końcówki -wiczowie a nie -wicze.Data dodania komentarza: 20.11.2024, 11:04Źródło komentarza: Kult kłamstwaAutor komentarza: psychiatraTreść komentarza: Brunek ze swoim emploi jest protoplastą Tuska.Data dodania komentarza: 19.11.2024, 17:51Źródło komentarza: Czy burmistrz Wolski próbuje ponownie skłócić gminę?Autor komentarza: IV BTreść komentarza: On, ten Noska chciał napisać, że przeżywają, ale mu się omsknął gruby paluch roztrzęsiony ze starości i konsumpcji płynów. Obok jest klawisz -u-. I wyszło, że przeżuwają. Nosce wsio ryba, co kto i komu do czemu.Data dodania komentarza: 19.11.2024, 17:30Źródło komentarza: Kult kłamstwa
Reklamadotacje rpo
Reklama