Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

Zaczęło się od Kulki, która bała się własnego cienia…

PIŁA Paulina Jelińska, wolontariuszka i inspektor pilskiego TOZ-u, została wyróżniona w Konkursie "Wielkopolski Przyjaciel Zwierząt”, którego organizatorem jest Urząd Marszałkowski w Poznaniu
Zaczęło się od Kulki, która bała się własnego cienia…

Bezinteresownie ratują koty i psy, dając im dach nad głową, lecząc i poświęcając swój czas. Niedawno poznaliśmy laureatów konkursu "Wielkopolski Przyjaciel Zwierząt". Gratulujemy Paulinie Jelińskiej, która zdobyła wyróżnienie - nie przez przypadek(!), bowiem w powiecie pilskim i okolicy, doskonale znana jest z wielu skutecznych interwencji ratujących życie czworonogów: Widziałam wiele zła, jakie wyrządził człowiek zwierzętom, jednak zawsze podchodzę do tego zadaniowo. Wiem, że najważniejsze jest dobro zwierzęcia, a oprawca jest tylko tłem, a kolejnym moim krokiem będzie pociągnięcie go do odpowiedzialności przed organami sprawiedliwości – mówi pani Paulina. 

 

Paulina Jelińska prywatnie jest właścicielką dwóch psów oraz trzech kotów:  - Od zawsze kochałam zwierzęta, moja babcia nazywała mnie „psią mamą” – wspomina z uśmiechem. I dodaje: - W domu rodzinnym nigdy nie miałam takich możliwości, aby pomagać, i dlatego w bardzo młodym wieku dążyłam do tego, aby się usamodzielnić. Do dzisiaj pamiętam pierwszego psa, którego uratowałam i przyprowadziłam do swojego domu… To była Kulka, czarna sunia w typie labradora, wygłodzona, nie nauczona miłości człowieka, bała się swojego cienia. Od niej wszystko się zaczęło. 

Pani Paulina zaczęła udzielać się w social mediach, co sprawiło, że z ludzie z Piły i okolic zaczęli ją utożsamiać z pomocą dla potrzebujących zwierząt: - Ludzie bardzo często piszą do mnie o pomoc w postaci zabezpieczenia zwierzęcia czy nawet rady. Sama w tym czasie zaczęłam się dokształcać i poszerzać swoją wiedzę na temat opieki oraz tego, jak zrozumieć skrzywdzone zwierzęta. W tym czasie przez mój dom „przewinęła się” już dość spora garstka moich adopciaków. 

W pilskim TOZ Pani Paulina działa od roku. Dzięki temu pomaga zwierzętom nie tylko ofiarując im swoje zaangażowanie, czas i serce, ale przede wszystkim działa zgodnie z ustawą o ochronie zwierząt.  

- Zaczęłam studiować całą ustawę, aby wiedzieć jak można chronić zwierzęta i czego wymagać od ich właścicieli. Po pewnym czasie, z powodzeniem przeszłam kurs, który dał mi uprawniania inspektora ds. ochrony zwierząt. Dzięki temu mam duże możliwości, aby zakończyć gehennę wielu zwierząt w Pile i okolicach. W tym czasie na swoje oczy widziałam wiele zła, jakie wyrządził człowiek zwierzętom, jednak zawsze podchodzę do tego zadaniowo - wiem po co jestem w danym momencie, i wiem co się dla mnie liczy – Zwierzak. Oprawca jest tylko tłem, a kolejnym krokiem będzie pociągnięcie go do odpowiedzialności przed organami sprawiedliwości – podkreśla. 

Pani Paulina spytana o najgorszy moment w „pracy” odpowiada: - To chwila kiedy przyjeżdżamy za późno, i jedyne co możemy zrobić, to ulżyć w cierpieniu. Najgorzej jest także, gdy ratujemy zwierzę, dajemy mu dom, opiekę, miłość, ale lata zaniedbań robią swoje i takie zwierzę umiera... Wiele razy wylałam ogrom łez, ale staram się myśleć, że zrobiłyśmy wszystko, co mogliśmy. 

Największym marzeniem Pani Pauliny jest to, aby wszyscy właściciele zwierząt zaczęli o nie dbać i apeluje: - Zapewniajcie swoim czworonogą choć minimum tego o czym mówi ustawa o ochronie zwierząt. Dajcie im pełne miski, zdejmijcie łańcuchy, idźcie do weterynarza wtedy kiedy zwierzak cierpi!

A my się pod tym apelem podpisujemy! Jednocześnie gratulujemy Pani Paulinie wyróżnienia i wytrwałości w dążeniu do poprawy dobrobytu zwierząt w powiecie pilskim i okolicy.

***

"Wielkopolski Przyjaciel Zwierząt" to konkurs, dzięki któremu honorowane są osoby i instytucje prowadzące na terenie Wielkopolski szczególnie wyróżniającą się działalność edukacyjną, społeczną i organizacyjną, służącą poprawie dobrostanu i ochronie zwierząt domowych.

W ramach konkursu oceniane były konkretne, zrealizowane już przedsięwzięcia. Nagrody "Wielkopolskiego Przyjaciela Zwierząt" przyznane zostały w dwóch kategoriach: dla osób fizycznych oraz osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej (stowarzyszeń, fundacji, organizacji społecznych oraz jednostek sektora finansów publicznych).

Wśród trzech wyróżnionych osób znalazła się Paulina Jelińska. 

Więcej informacji na temat konkursu: https://www.umww.pl/artykul/konkurs-wielkopolski-przyjaciel-zwierzat-marszalek-wozniak-zwierzeta-to-nie-zabawki

 


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: ciekawa podfruwajkaTreść komentarza: Czy Noska zmieniał treść cudzych wpisów, które mu się nie podobały, jako wydawca lub dysponent bloga?Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:14Źródło komentarza: Zmarł Zbigniew Noska, wieloletni redaktor naczelny "Tygodnika Nowego"Autor komentarza: Jego ExcelencjaTreść komentarza: Noska jako dziennikarz - podsłuchiwacz kapusta, ubolewał, że nie mógł zainstalować w skodzie dyktafonu, czy innego magazynu informacji audio. Nie wiedział, o czym mogli rozmawiać Lemanowicze (pisownia według wykształcenia wyższego Noski) w swoim prywatnym samochodzie jako wolni obywatele Rzeczypospolitej. To wpędziło go w smutek, który mógł być dojmującą traumą i wpłynąć negatywnie na jego vis vitalis. Barabasz kiedyś jako redaktor naczelny Tygodnika Nowego wzmacniał uprawnienie Noski do instalowania podsłuchu gdziekolwiek by Noska zapotrzebował. Według Barabasza dziennikarz może podsłuchiwać, kogo mu się zachce. To jest dziennikarstwo - dziaderstwo.Data dodania komentarza: 2.04.2025, 11:10Źródło komentarza: Zmarł Zbigniew Noska, wieloletni redaktor naczelny "Tygodnika Nowego"Autor komentarza: durszlak wyznaniowyTreść komentarza: Ciekawość, czy Noska ma krzyż na grobie. Formułka ŚP jest dla wszystkich zrozumiała, bo wśród kumpli, rodziny, przyjaciół, pamięć jest święta. Noska kilka lat temu napisał gdzieś w publikacji, że jest chrześcijaninem. To się kłóci z aparatczykowością pezetpeerpwską, która zaciekle zwalczała osoby kościółkowe i religię.Data dodania komentarza: 1.04.2025, 12:13Źródło komentarza: Zmarł Zbigniew Noska, wieloletni redaktor naczelny "Tygodnika Nowego"Autor komentarza: wykazTreść komentarza: Faktycznie na portalu dzienniknowy.pl była witrynka tak zwane blogowisko, gdzie wypowiadała się zgraja blogerów, w tym Kujawa, Stokłosa, Maciaszczyk, Szejnfeld, Koenig, ...Data dodania komentarza: 31.03.2025, 09:39Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: Hydra siedmiogłowaTreść komentarza: Ten aparatczyk miał też czerwone oczy z płaczu, kiedy Rakowski zapowiedział 29 stycznia 1990 roku na ostatnim zjeździe: sztandar Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej wyprowadzić. I zaraz uczestniczył w przepoczwarzeniu i wylince z PZPR na SdRP.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 11:25Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika NowegoAutor komentarza: red is badTreść komentarza: "red", to jak doniósł Marek Barabasz, Noska, ZN, Aleksander Radek, (men), Kazek Posada. Barabasz skomentował, że red znaczy z ang. czerwony a Noska jest czerwony do bólu. To wszystko wyjaśnia.Data dodania komentarza: 30.03.2025, 11:16Źródło komentarza: Dzisiaj zmarł Paweł Z. Kujawa, wieloletni dziennikarz Tygodnika Nowego
Reklama
Reklama