Wielu obecnie przywołuje cytat centralnej postaci chrześcijaństwa, iż OSTATNI BĘDĄ PIERWSZYMI! To tak lapidarnie w odniesieniu do piłkarzy trenera Michała Probierza, którzy uzyskali awans na Euro jako ostatni, a pierwsi pożegnają się z mistrzostwami…
A przed meczem z Austrią autor publikacji ,,Tłoczek do pióra” po raz kolejny używając swoich fachowych, w pełni sprawdzających się w rzeczywistości wizjonerskich odczuć, daje pod wgląd swoją analizę tego, co może się stać przed meczem określanym meczem o wszystko!
Na jego stronie sportowej Facebooka, Mirosław Tłokiński, bo o nim jest mowa, nie pisze felietonów „co było w meczu po meczu”, ale tłumaczy niemal do perfekcji do perfekcji „co będzie w meczu przed meczem”.
Polecam artykuły ,,Tłoczek do pióra”, a sami przekonacie się co Pan Mirek pisze przed meczem z Holandią i przed spotkaniem z Austrią. Tam znajdziesz „co pisał przed meczem i co się zdarzyło w meczu”.
To już nie pisanie, ale przepowiadanie…
,,Tłoczek” jak wiemy był wyjątkowym futbolistą ,,Wielkiego Widzewa” Nie muszę przypominać jakie mecze z jego udziałem rozgrywał klub z Łodzi w 1983 roku ze słynnym The Reds. Zarówno to 2:0 na stadionie ŁKS i w rewanżu 3:2 w Liverpool. Karny oko w oko z Bruce Globbelaarem, mam do dzisiaj w pamięci.
Potem się zaprzyjaźniliśmy i naszą sympatię posiadamy cały czas.
Teraz mieliśmy okazję wymienić swoje poglądy o tym co stało się w Berlinie.
W jednym z jego ostatnich materiałów - Moje refleksje futbolowe z serii „Polski medialny HIF” - padają ostre, ale jakże gorzkie chodź prawdziwe słowa. Dotyczą one komentowania tego co dzieje się meczach Polski na Euro.
DS: To nie jest porażka, po której powinniśmy się wstydzić. Możemy być dumni z naszej reprezentacji.
GM: Będziecie mogli państwo na spokoju ocenić dobre momenty polskiego zespołu
Mirosław Tłokiński : O jakiej dumie i braku wstydu jest mowa oraz jakiej ocenie dobrych momentów mówicie panowie Szpakowski i Mielcarski? Pierwszym taki moment był w 17’ gdy mieliśmy pierwsza akcję na bramkę Austrii. Wtedy pan Szpakowski powiedział : To (ta akcja) powinno dać nam otuchę
To że słyszę takie brednie czyli Hipokryzję połączoną z Ignorancją inteligencji polskich kibiców i Fałsz przekazu dla milionów widzów mogę z rozumieć w wykonaniu pana Szpakowskiego.
Bo pracując tyle lat w mediach z wiekiem „sumienie” jest wygaszone, „inteligencja” wyciszona, a „prawdomówność” czyli niezależność i słowna uczciwość pogrzebana.
Ale taki HIF w wykonaniu przedstawiciela młodszego pokolenia i znakomitego piłkarza nie potrafię zrozumieć.
Naprawdę polecam ,,Tłoczek do pióra”
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze