Małgorzata Smoguła wysyła apele do firm, instytucji i fundacji z prośbą o wsparcie finansowe w leczeniu jej córki, nie zawsze jednak przynosi to pożądany efekt. To jednak nie zniechęca pani Małgorzaty, bowiem zdrowie jej córki jest dla niej najważniejsze.
Dziewczynka nie jest dobrego zdrowia. Urodziła się z wieloma wadami: znacznym wodogłowiem, przepukliną oponowo – rdzeniową, stopami końsko – szpotawymi, pęcherzem neurogennym i rozszczepem kręgosłupa. Z czasem doszła padaczka. Dziewczynka jest opóźniona ruchowo i porusza się na wózku aktywnym. Jest także opóźniona intelektualnie.
Jedyną szansą aby Oliwka odzyskała choć część sprawności - aby mogła np. w miarę samodzielnie wstać z wózka - jest systematyczna rehabilitacja. Ale jej miesięczny koszt przekracza 1500 zł. To zbyt duże obciążenie pieniężne dla rodziców dziewczynki. Dlatego – nie zawsze - rehabilitacja odbywa się takim trybem jakim powinna.
- Dzięki rehabilitacji nasza córka nabiera umiejętności niezbędnych w jej życiu codziennym. Córka wprawdzie robi małe postępy, ale to nas bardzo motywuje. Niestety jest blokada pieniężna, dlatego w ubiegłym roku musieliśmy zrezygnować z turnusów rehabilitacyjnych, co wyszło na szkodę dla Oliwki. Nasza córka jest w takim wieku, że potrzebuje intensywnej i systematycznej rehabilitacji, a nas nie zawsze na to stać. To dla nas bardzo przykre – mówi Małgorzata Smoguła.
Państwo Smoguła zwracają się z prośbą do osób dobrego serca, które mogłyby pomóc ich córce przekazując 1 proc. podatku (Fundacja Dzieciom „Zdąży z Pomocą” nr KRS: 0000037904 z dopiskiem: 6698 Smoguła Oliwia) bądź poprzez dowolną wpłatę na subkonto: 15 1060 0076 0000 3310 0018 2615 (Bank BPH). Osoby zainteresowane pomocą małej Oliwce, proszone są o kontakt: [email protected].
(es)
Napisz komentarz
Komentarze