Po pierwszych półfinałach wszystko wskazuje, iż finałowa walka rozegra się pomiędzy zespołem z Tarnowa i Gdańska. Pilscy kibice niestety już tylko obserwują rozgrywki Nice1.LŻ Zespół z grodu Staszica zakończył sezon.
Dziś prezes Polonii Piła – Tomasz Soter ma wolne. Jak mówi to pierwsza taka niedziela od kwietnia. Jest zmęczony, ale stawia sobie nowe wyzwania…
Pilski sezon za nami. Krótki czy nie, warto powiedzieć co było dobre a co złe...
Myślę, że sezon zakończył się dla nas zbyt wcześnie. Zakładaliśmy rundę play off, ale stało się inaczej. 5 miejsce w lidze to spory niedosyt, mimo, że liga była dużo silniejsza niż rok temu. Przyznaje, że nie uniknęliśmy błędów, co miało także wpływ na końcowy wynik sportowy.
Niemal tradycyjnie po sezonie mówicie roszadach w zespole. Na kogo chcecie teraz postawić?
- Zawsze mam swoje zdanie i staram się nie wtrącać w sprawy kadrowe! Od tego jest menadżer. Na pewno moja wizja składu może być odmienna od zakładanej, ale niekiedy trzeba podjąć ryzyko i postawić na młodych, ambitnych. Życzyłbym sobie zobaczyć efekty pracy trenera Piotra Śwista – patrz wychowankowie …
Działacie kolejny sezon. Organizacyjnie zdaje się być jesteście mocniejsi, bogatsi o nowe doświadczenia. Czego potrzeba, oprócz oczywiście najważniejszego - funduszy - aby pilski sport żużlowy był stabilny, byście nie musieli się martwić o jego przyszłość?
Jesteśmy w takim punkcie, w którym trzeba się zastanowić co dalej? Pełnię swoją funkcję 5 rok i mam pewne ambicje. Chyba żaden prezes tyle nie pracował przy pilskim żużlu. Wiadomo ekstraliga to duże fundusze, ale uważam, że potencjał na pilskim rynku jest! Tyle się otwiera nowych firm. Możemy razem pokazać, że warto stawiać na pilski żużel!
Optymista z Pana. A ja sądziłem, że jest Pan już trochę wypalony ciągła walką o fundusze, stadion i inne sprawy związane z promocja czarnego sportu w Pile.
- Byłbym nieszczery, gdybym powiedział, że zmęczenia nie ma. Teraz mam pierwszą, wolną niedzielę od kwietnia, kiedy mogę spokojnie pobyć w domu. Tak jak jednak powiedziałem, mam ambicje, mam chemię w stosunku do naszych kibiców. Wspólnie wiemy, że trzeba iść do przodu. Frekwencja pokazuje, że Piła ligowym żużlem stoi …
rozmawiał
Mariusz Markowski
Napisz komentarz
Komentarze