Rzecz wydarzyła się w gminie Wyrzysk. Z pola tamtejszego rolnika zginęło osiemnaście balotów sprasowanej słomy, wartej około dwa tysiące złotych. 3 września sprawa trafiła na policje. Funkcjonariusze szybko ustalili sprawców.
Rzecznik prasowy KPP, podkom. Żaneta Kowalska:- Mundurowi w godzinach wieczornych weszli na ustaloną posesję. Za budynkiem gospodarczym ujawnili 18 balotów, które nie były własnością gospodarzy. 54-letnia kobieta i jej 31-letni syn przyznali się, że ukradli baloty, gdyż ich zbiory nie były tak owocne, a chcą dobrze przygotować się do zimy. Amatorzy cudzego mienia w ciągu kilkunastu godzin przewieźli ciągnikiem rolniczym baloty z pola do siebie na posesję.
Napisz komentarz
Komentarze