Nic bardziej błędnego. Wystarczy porównać ostatnie wyniki ze spotkań ligowych z rezultatami w PP. Z Impelem Wrocław, w lidze było 3:0, w PP zaledwie 3:2. Ze środowym Pałacem wygraliśmy w rozgrywkach ligowych, w nieco ponad 1 h 32 min 3:1 i dzisiaj także 3:1 (25.17, 22:25, 25:21, 25:16).
Trener Jacek Pasiński śmiało więc może mówić o sukcesie. Po raz ostatni polski zespół rywalizował w finale PP 9 lat temu.
To był sezon 2008/2009, a rok wcześniej – jako Farmutil – zespół z Piły sięgnął po Puchar Polski.
Teraz w dniach 10-11 marca w Nysie kolejna batalia o Puchar. Tytułu miał bronić Chemik Police, jednak mistrz, po emocjonującym meczu, nieoczekiwanie przegrał z pierwszoligową E.Leclerc Radomka Radom 3:2.
Stawkę finalistek uzupełniają dwa łódzkie zespoły: ŁKS Commercecon Łódź i Grot Budowlani Łódź.
Wracając do wczorajszego ćwierćfinału z Pałacem, to dla nas numerem jeden na parkiecie była Aneta Stencel.
Napisz komentarz
Komentarze