Podkom. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy KPP:- Mimo licznych apeli policjantów nie brakuje osób, które wchodzą na zamarznięty lód. Tak jak dzieci, które 10 marca br. po południu bawiły się na stawku przy ul. Kusocińskiego w Pile. Dziewczynki i chłopcy biegały na zamarzniętym akwenie, uderzając nogami w zmrożoną lodem taflę, nie mając absolutnie świadomości, jakiej grubości jest lód. Policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Komendy Powiatowej Policji w Pile natychmiast postanowili pomóc dzieciom.
Funkcjonariusze zaczęli krzyczeć, żeby dzieci się uspokoiły. W części stawku lód zaczął pękać. Mundurowi błyskawicznie ocenili grubość lodu i w najgrubszym miejscu kazali dzieciom zejść na brzeg.
Podkom. Żaneta Kowalska:- Wystraszone dzieci chwilę później były już bezpieczne. Od tragedii dzielił je tylko włos. Policjanci przekazali je pod opiekę rodziców. W najbliższym czasie funkcjonariusze na terenie całego powiatu pilskiego będą intensywnie kontrolować akweny pod kątem przebywania na nich osób w celu wyeliminowania sytuacji zagrażających życiu.
(kpp)
Napisz komentarz
Komentarze