Zanim jednak studenci weszli do kriokomory, zostali przebadani i poinstruowani – jak reaguje organizm ludzki w takich temperaturach oraz jak wytrzymać 2-3 minuty w -120 stopniach, które w takim zimnie wydają się ciągnąć w nieskończoność. Studenci wyszli z tego cało – sukces osiągnięty! Potwierdzili więc, że tak skrajne warunki mogą pomóc w leczeniu.
Nad bezpieczeństwem fizjoterapeutów czuwali: dr Honorata Nawrocka-Bogusz oraz mgr inż. Rafał Walkowiak.
Przypomnijmy dlaczego warto korzystać z kriokomory – ponieważ jest ona pomocna w leczeniu takich chorób jak: choroby zapalne i zwyrodnieniowe stawów, reumatoidalne zapalenie stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, stany pourazowe, osteoporoza, fibromialgia, kolagenozy, zwiększone napięcie mięśniowe, stwardnieniu rozsianym, niedowładach spastycznych i porażeniach połowicznych, atopowe zapalenie skóry, łuszczycowe zapalenie stawów, dna moczowa, choroba Parkinsona, menopauza, stany depresyjne, przemęczenie fizyczne i psychiczne, nadwaga i otyłość.
(AF)
Napisz komentarz
Komentarze