Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
To trzeba wiedzieć:
Reklama

DLA NAS 120 STOPNI NA MINUSIE TO PIKUŚ!

Tak właśnie śmiało mogą powiedzieć studenci I roku kierunku fizjoterapia, którzy pierwszy raz weszli do KRIOKOMORY. Zajęcia w tak ekstremalnych warunkach są elementem kształcenia na fizjoterapeutów, którzy mogą przetestować na sobie leczenie zimnem w Centrum Fizjoterapii PWSZ w Pile.
DLA NAS 120 STOPNI NA MINUSIE TO PIKUŚ!

 

Zanim jednak studenci weszli do kriokomory, zostali przebadani i poinstruowani – jak reaguje organizm ludzki w takich temperaturach oraz jak wytrzymać 2-3 minuty w -120 stopniach, które w takim zimnie wydają się ciągnąć w nieskończoność. Studenci wyszli z tego cało – sukces osiągnięty! Potwierdzili więc, że tak skrajne warunki mogą pomóc w leczeniu.
Nad bezpieczeństwem fizjoterapeutów czuwali: dr Honorata Nawrocka-Bogusz oraz mgr inż. Rafał Walkowiak.

Przypomnijmy dlaczego warto korzystać z kriokomory – ponieważ jest ona pomocna w leczeniu takich chorób jak: choroby zapalne i zwyrodnieniowe stawów, reumatoidalne zapalenie stawów, zesztywniające zapalenie stawów kręgosłupa, stany pourazowe, osteoporoza, fibromialgia, kolagenozy, zwiększone napięcie mięśniowe, stwardnieniu rozsianym, niedowładach spastycznych i porażeniach połowicznych, atopowe zapalenie skóry, łuszczycowe zapalenie stawów, dna moczowa, choroba Parkinsona, menopauza, stany depresyjne, przemęczenie fizyczne i psychiczne, nadwaga i otyłość.

(AF)



Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama