Incydent miał miejsce jeszcze przed rozpoczęciem sesji. Przewodniczącemu Rafałowi Zdziereli nie spodobał się transparent, z którym na sali obrad pojawili się mieszkańcy kamienicy przy Śródmiejskiej 22. Czuli się oni dotknięci słowami prezydenta Głowskiego wypowiedzianymi kilka miesięcy wcześniej w tej właśnie sali. Wówczas Piotr Głowski tłumacząc się z jednej z afer poruszonych w "Magazynie śledczym Anity Gargas" powiedział m.in. że mieszkańcy mają spore zaległości w regulowaniu czynszów. Stąd też transparent "Prezydencie Głowski nie pomawiaj uczciwych mieszkańców". Przewodniczący Zdzierela zagroził, że nie rozpocznie obrad, nim nie zostanie on usunięty. Na pomoc wezwał nawet Straż Miejską, gdyż jego zdaniem transparent mógł dekoncentrować radnych.
Później wywiązała się dyskusja pomiędzy jednym z mieszkańców a przewodniczącym Zdzierelą. Do działania przystąpiła strażniczka miejska, która próbowała uspokoić atmosferę, jednak ostatecznie wspomniany mieszkaniec powołał się na swoje prawa i odmówił opuszczenia sali.
- Kim pan jest, panie Zdzierela, żeby nakazywać mi opuszczenie sali? Pan jest dla nas, dla mieszkańców, a nie odwrotnie - dało się usłyszeć z sali.
I pewnie cała sprawa rozeszłaby się po kościach, bo na sali obecnych było w tym momencie zaledwie kilkadziesiąt osób, gdyby radny Jacek Bogusławski nie zauważył przytomnie: - Rafał, trwa transmisja w telewizji.
W tym momencie przewodniczący Zdzierela, który najwidoczniej nie zdawał sobie sprawy z tego, iż relacja telewizyjna już trwa, bo jak sam zauważył "sesja się jeszcze nie rozpoczęła" zarządził kilkunastominutową przerwę. Później obrady prowadzono już bez przeszkód. Mieszkańcy, których próbowano wyrzucić z sali pozostali na niej wraz z transparentem, który tak mocno zdekoncentrował przewodniczącego Zdzierelę.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy w ostatnich miesiącach protest mieszkańców skierowany w stronę prezydenta Piotra Głowskiego. Wcześniej protestowali oni przeciwko zaproponowanej rejonizacji pilskich szkół oraz obcięciu funduszy klubowi koszykarskiemu.
Napisz komentarz
Komentarze