Elfriede Alice Kuhr, zwana Piete, a znana pod pseudonimem Jo Mihaly, mieszkała w Pile. Teraz – na budynku, w którym się urodziła – zawiśnie tablica poświęcona jej pamięci.
Za tydzień będziemy świętować urodziny Piete Kuhr - Jo Mihaly. Piete jest autorką unikalnego dziennika z czasów I wojny światowej, unikalnego bo zaczęła go pisać w Schneidemühl jako dwunastolatka. Dziennik miał sławić bohaterstwo niemieckiego żołnierza, ale jego autorka okazała się być pacyfistką.
- Była wzorem człowieka, ciągle komuś pomagała, ciągle była zaangażowana. Zajmowała się Cyganami, Żydami, uchodźcami, robotnikami. Zawodowa tancerka. Studiowała balet klasyczny i taniec nowoczesny. Występowała w teatrze, kabaretach i w cyrku. Była w czołówce niemieckich ekspresjonistycznych tancerzy. Działaczka opozycji antynazistowskiej, organizowała opozycję. Odmówiła nazistom przyjęcia tytułu „Narodowej Tancerki Niemiec”. Aby uniknąć więzienia - emigrowała. Została jedną z najaktywniejszych postaci szwajcarskiej emigracji – opowiada Wiesława Szczygieł, inicjatorka wydania dziennika Piete Kuhr w języku polskim.
Z okazji urodzin Piete odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa na „białej willi”, gdzie dziewczynka przyszła na świat. Budynek stoi przy dzisiejszym pl. Konstytucji 3 Maja nr 7. Wówczas właścicielem domu był dziadek Piete - budowniczy i rajca miejski - Eduard Golz. Odsłonięcie zaplanowane jest na 24 kwietnia, godz. 17.30.
Tablicę zaprojektował Norbert Sarnecki, autor ławeczki Staszica. Po uroczystości organizatorzy zapraszają do RCK na urodziny Piete Kuhr.
Na zdjęciach: projekt tablicy pamiątkowej oraz „Biała willa” na pocztówce z kolekcji Macieja Usurskiego, r. 1914. Bertha Golz mieszkała tam z wnukami prawdopodobnie do połowy 1915 roku, potem przenieśli się do kamienicy Wittkowskich przy ul Starej Dworcowej nr 17
Napisz komentarz
Komentarze