26 lipca br. do Komendy Powiatowej Policji w Pile zgłosiła się mieszkanka Piły i poinformowała funkcjonariuszy, że padła ofiarą przestępstwa. Jak oświadczyła kobieta, skradziono jej oszczędności w kwocie ponad 4 tys. złotych oraz kartę kredytową. Kobieta nie potrafiła dokładnie określić okoliczności, w jakich doszło do kradzieży, jednak nie wykluczyła, że mógł zrobić to jej syn.
- Pilscy kryminalni natychmiast zajęli się sprawą. Po przeanalizowaniu zebranego materiału potwierdzili przypuszczenia pokrzywdzonej. Policjanci ustalili, że kobiecie pieniądze ukradł jej syn. 27 lipca br. kryminalni na terenie Piły zatrzymali złodzieja. Trafił on prosto do policyjnego aresztu. Mężczyzna nie potrafił usprawiedliwić przyczyn swojego zachowania. Próbował na początku nawet tłumaczyć, że matka sama przekazała mu gotówkę - informuje podkom. Żaneta Kowalska, oficer prasowy KPP w Pile.
Teraz za swoje nieodpowiedzialne postępowanie 29-latek odpowie przed Sądem. Za popełnione przestępstwo zatrzymanemu mężczyźnie grozi kara więzienia do 5 lat. Mieszkaniec Piły był już wcześniej karany za przestępstwo przeciwko mieniu.
Napisz komentarz
Komentarze