Po przybyciu do komendy dowódca naszej załogi mł. kpt. Przemysław Olszewski zameldował Komendantowi Powiatowemu PSP w Pile bryg. Rafałowi Mrowińskiemu o powrocie z misji ratowniczej. Miłym akcentem było również osobiste przywitanie naszych strażaków przez Starostę Pilskiego Eligiusza Komarowskiego.
Przypomnieć należy, że Polska zareagowała pozytywnie na prośbę Szwecji, która za pośrednictwem Europejskiego Mechanizmu Ochrony Ludności zwróciła się o wsparcie ratownicze w walce z pożarami lasów i torfowisk. Polscy strażacy podczas 14-dniowej misji, pomagali szwedzkim służbom w walce z pożarami lasów. Rejon działania Polaków obejmował 6,5 tys. hektarów lasów. W akcji gaszenia pożarów w Szwecji brali udział głównie ratownicy z województwa zachodniopomorskiego i wielkopolskiego (po 65 strażaków i po 20 pojazdów z każdego z tych województw). Dodatkowo wspierali ich strażacy z Mazowsza i Komendy Głównej PSP (9 ratowników i 4 pojazdy).
Misja od początku planowana była na okres do 14 dni. W tym czasie polscy strażacy byli samowystarczalni pod względem logistycznym (własne namioty i wyżywienie) oraz medycznym (w skład grupy wchodzili również ratownicy medyczni).
Podczas tych dwóch tygodni strażacy pracowali bez dnia przerwy w tzw. sposób „rotacyjny”. Oznacza to, że cały czas w akcji brało udział około 60 proc. strażaków. Natomiast około 40 proc. w tym czasie wypoczywało po 12 godzinnej służbie. Polscy strażacy bronili przed ogniem m.in. miejscowość Karbole, z której wcześniej ewakuowano mieszkańców. Zbudowali tam linię obrony o długości siedmiu kilometrów.
Po zasłużonym odpoczynku, zapewne przyjdzie czas na opowieści i refleksje związane z pobytem w Szwecji. Nasi koledzy przywieźli całą masę wspomnień oraz zdjęć.
(pk)
Napisz komentarz
Komentarze